W artykule „[link=http://www.rp.pl/artykul/536784.html]Umowa sprzedaży udziałów w aktach KRS: niedobra praktyka[/link]” („Rz” z 17 września) Aninkayode Robert Philips i Paweł Chyb skrytykowali praktykę sądów rejestrowych polegającą na stawianiu w toku postępowania rejestrowego wymogu przedłożenia, obok listy wspólników podpisanej przez zarząd, także umowy sprzedaży udziałów jako dokumentu uzasadniającego wpis wspólnika spółki z o.o. do rejestru przedsiębiorców KRS. Autorzy wywodzą, że praktyka ta nie ma wyraźnej podstawy prawnej, a nadto może prowadzić do ujawnienia informacji poufnych, wynikających z transakcji sprzedaży udziałów.
Stanowisko to nie uwzględnia jednak dwóch istotnych kwestii: zakresu kognicji sądu rejestrowego na podstawie art. 23 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3FCAF51C7445601529807B3A3F9659CC?id=238358]ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym (dalej: ustawa o KRS)[/link] oraz doniosłości wpisu do rejestru przedsiębiorców KRS, które przemawiają za szczególnie skrupulatnym badaniem podstaw prawnych i faktycznych rejestracji.
Dokonywanie wpisów do rejestru przedsiębiorców powierzono sądom właśnie po to, aby zapewnić wiarygodną procedurę weryfikacji wpisów, mających znaczenie w obrocie prawnym i gospodarczym. W efekcie rolą sądu rejestrowego nie jest proste wprowadzenie informacji przedstawionych przez spółkę do bazy danych, lecz zbadanie podstaw wpisu i orzeczenie, czy istnieją podstawy do jego dokonania.
[wyimek]Wpis do rejestru, choć ma znaczenie deklaratoryjne, ma też wielką doniosłość prawną [/wyimek]
Gdyby przyjąć inaczej, oznaczałoby to, że sąd rejestrowy powinien dokonać wpisu także przy oczywistej bezprawności transferu (np. gdy umowa o przeniesieniu udziałów zostałaby zawarta w formie zwykłej pisemnej, podczas gdy istnieje tutaj ustawowe wymaganie formy pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi – art. 180 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C435292E5667D23CEEB1C9B33801803?id=133014]k.s.h.[/link]). Przy tak formalistycznym ujęciu istoty wpisu do rejestru nieważność transferu udziałów nie mogłaby być w praktyce brana pod uwagę wobec złożenia przez zarząd sądowi określonej listy wspólników uwzględniającej zmiany w składzie osobowym wspólników rzekomo z niego wynikające.