Prokurator Krzysztof Dratwa w artykule „[link=http://www.rp.pl/artykul/61231,598127_Prokuratura-w-konstytucji--ustawowa-kosmetyka.html]Prokuratura w konstytucji: ustawowa kosmetyka[/link]” zastanawia się, jak powinna być uregulowana w ustawie zasadniczej kwestia tego ważnego organu państwa. Autor ubolewa, że propozycje zmian konstytucji dotyczące prokuratury zawarte w projekcie poselskim (a w istocie projekcie Platformy Obywatelskiej) przybrały konwencjonalną i mało ambitną postać. Nie w pełni się z nim zgadzam.
Już sam fakt, że ustrojowe znaczenie prokuratury dostrzeżone zostało przez twórców tego projektu, jest czymś godnym pozytywnego odnotowania. Dotychczas bowiem instytucja ta wspominana była w [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Konstytucja/DU1997Nr%2078poz%20483.asp]konstytucji [/link]jedynie przy okazji innych uregulowań. Prokuratorowi generalnemu przysługuje na mocy art. 191 ust. 1 pkt 1 (i nadal będzie przysługiwać) prawo wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie konstytucyjności i legalności aktów normatywnych, a także zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych.
[srodtytul]Oddzielny rozdział[/srodtytul]
Jedną z ważniejszych kwestii poruszanych przez autora jest usytuowanie kompleksu przepisów o prokuraturze w obrębie obowiązującej konstytucji. Projektodawcy nowelizacji sugerują, aby przepisy te wyodrębnić jako oddzielny podtytuł w rozdziale IX, który traktuje o organach kontroli państwowej i ochrony prawa. Umieszczone są w nim obecnie uregulowania dotyczące Najwyższej Izby Kontroli, rzecznika praw obywatelskich i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wprawdzie wszystkie one mieszczą się w obrębie nazwy użytej na ich wspólne określenie w tytule rozdziału IX konstytucji, ale co do materii, których dotyczą, są spokrewnione raczej luźno. Dodanie do niego przepisów poświęconych prokuraturze, której zadania i kompetencje na tle zadań i kompetencji pozostałych wymienionych w nim instytucji są specyficzne, nie wydaje się najszczęśliwsze.
Prokurator Krzysztof Dratwa proponuje, by przepisy dotyczące instytucji, w której jest zatrudniony, umieścić w rozdziale VIII poświęconym sądom i trybunałom. Rozdział ten jednak stanowi rozwinięcie art. 10 konstytucji poświęconego trójpodziałowi władz i przekazującym władzę sądowniczą sądom i trybunałom właśnie. Powstaje pytanie, czy prokuratura w dzisiejszym kształcie należy do organów sprawujących tego typu władzę. Niewątpliwie w różnych formach współdziała z sądami i trybunałami, ale przecież decyzji władczych o charakterze sądowniczym nie podejmuje. Być może, gdyby przyjęto rozwiązanie ustrojowe, w którym prokuratura jest z sądami różnych szczebli powiązana nie tylko funkcjonalnie, ale też organizacyjnie, wówczas umieszczenie przepisów jej dotyczących w rozdziale VIII znajdowałoby pełniejsze uzasadnienie. Tymczasem została ona niedawno wyodrębniona jako samodzielny pion aparatu państwowego. Stąd też lepiej byłoby, także dla podkreślenia tej samodzielności, gdyby poświęcono prokuraturze oddzielny rozdział konstytucji oznaczony jako VIIIa, umieszczony po rozdziale dotyczącym organów władzy sądowniczej. Fakt, iż konstytucja stanowi o trójpodziale władz jako o zasadzie, na której opiera się ustrój Rzeczypospolitej, nie oznacza, że poza tym podziałem nie mogą istnieć inne niż ustawodawcze, wykonawcze i sadownicze organy władzy państwowej. Jest to zresztą już uwzględnione w systematyce naszej ustawy zasadniczej (por. rozdz. VII, IX i X).