Krzysztof Stępiński o idealnym kandydacie na ministra sprawiedliwości

Wybory parlamentarne za nami. Czas tworzenia rządu, to czas, by pomyśleć o wzorcu ministra, który pokieruje resortem do spraw sprawiedliwości. Mojego resortowego ministra.

Aktualizacja: 03.11.2015 16:20 Publikacja: 03.11.2015 16:06

Krzysztof Stępiński o idealnym kandydacie na ministra sprawiedliwości

Foto: 123RF

Po czerwcu '89 mieliśmy chyba dwudziestu pięciu ministrów sprawiedliwości. Kiedy usiadłem do pisania felietonu okazało się, że niektórych po prostu nie pamiętałem, a o niektórych chciałbym zapomnieć. Ci pierwsi trafili pod Aleje Ujazdowskiego 11 na zasadzie kompletnego przypadku, w myśl zasady ten resort dla nas, więc szukamy kandydata na ważną placówkę. Ci drudzy - też trafiali pod w/w adres przypadkowo - byli znacznie gorsi. Ich zapomnieć nie sposób, bo robili, co mogli, by wymiar sprawiedliwości rozwalić. Niektórym prawie udało się.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Ostrzejszy kodeks karny nie zapewni bezpieczeństwa lekarzom
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Pomysły resortu rodziny nie pokrywają się z oczekiwaniami firm
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku