Reklama
Rozwiń

Piotr Podgórski: Jak walką z cyberzagrożeniem wylewamy dziecko z kąpielą

Projekt ustawy o KSC rodzi bardzo poważne konsekwencje dla kilkutysięcznej rzeszy podmiotów. Ponadto może spowodować poważne zaburzenie w gospodarce krajowej, poprzez utratę konkurencyjności przez niektóre podmioty i wywołanie antagonizmów ze światowymi partnerami spoza UE i NATO.

Publikacja: 22.05.2024 09:27

Piotr Podgórski

Piotr Podgórski

Foto: TV.rp.pl

Polscy przedsiębiorcy i administracja publiczna stoją przed perspektywą objęcia ich bardzo niekorzystnymi konsekwencjami, jakie wynikają z projektu ustawy o zmianie ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (ustawa o KSC). Projekt tej ustawy wynika z konieczności wdrożenia przez Polskę do dnia 17 października 2024 r. dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2555 z dnia 14 grudnia 2022 r. w sprawie środków na rzecz wysokiego wspólnego poziomu cyberbezpieczeństwa na terytorium Unii, zmieniającej rozporządzenie (UE) nr 910/2014 i dyrektywę (UE) 2018/1972 oraz uchylającej dyrektywę (UE) 2016/1148 (dyrektywa NIS 2). Niestety najnowszy projekt ustawy o KSC wykracza poza regulacje dyrektywy NIS 2, stanowiąc tym samym tzw. nadregulację. Dotyczyć on ma ponad 38.000 podmiotów z 18 sektorów, w tym takich, które nie są objęte regulacjami dyrektywy NIS 2. Oznacza to, że podmioty te obciążone zostaną daleko idącymi obowiązkami, za niezrealizowanie których groziły im będą gigantyczne, wielomilionowe kary, co finalnie będzie miało skutki dla konsumentów, w postaci wzrostu cen usług.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem