Reklama
Rozwiń

Tomasz Pietryga: Z ciszy wyborczej zrezygnowali już nasi sąsiedzi. A kiedy my?

Zakazy związane z ciszą wyborczą trzeba urealnić albo z nich zrezygnować. Inaczej nadal będziemy żyć w fikcji pełnej absurdów.

Publikacja: 12.10.2023 03:00

Tomasz Pietryga: Z ciszy wyborczej zrezygnowali już nasi sąsiedzi. A kiedy my?

Foto: PAP/Grzegorz Jakubowski

W piątek o północy cały kraj ogarnie cisza wyborcza. Zabronione będzie publikowanie sondaży, agitacja, a z mediów znikną informacje o partiach i dyskusje polityczne. Za złamanie zakazów grożą surowe kary, niektóre sięgają nawet 1 mln zł. I jak przed każdymi wyborami powraca dyskusja o sensowności owych zakazów. Mimo że większość ekspertów widzi, że coś w tych rozwiązaniach zgrzyta, wszystko toczy się siłą bezwładu z wyborów na wybory. I nic.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama