Od ponad dwóch lat istnieje obowiązek informowania ZUS o umowach o dzieło. Wprowadzenie tego rozwiązania miało pokazać m.in., jak duża jest skala stosowania tego typu umów. Jednak ostatnie dane nie potwierdzają krążących opowieści o ogromnej liczbie ludzi zatrudnionych na takiej podstawie. Zdecydował o tym nie tyle administracyjny obowiązek raportowania, ile sytuacja w naszej gospodarce. Pracownicy nadal są poszukiwani i aby ich przyciągnąć, firmy oferują możliwie jak najlepsze i stabilne warunki zatrudnienia.

Dlatego wprowadzenie raportowania o umowach o dzieło być może w ogóle nie było potrzebne. To zbędna biurokracja, która nic nie zmienia na rynku pracy, za to nakłada na firmy niepotrzebny obowiązek.

Jest może jedna korzyść z tych raportów. Widać, że na rynku pracy w Polsce cudzoziemców nie traktuje się po macoszemu. Dane z ZUS obalają mit, że np. Ukraińców zatrudnia się głównie na umowy o dzieło, co miałoby świadczyć o traktowaniu ich jako pracowników drugiej kategorii. Cudzoziemscy pracownicy (w dużej liczbie to Ukraińcy) są dziś już stałym elementem naszej rzeczywistości. Znajdują zajęcie od dłuższego czasu już nie tylko jako pomoc domowa czy sezonowi pracownicy rolni. Pracują w budowlance, gastronomii, handlu, hotelarstwie, ale również jako informatycy. Ważne jest to, że znajdują oni zatrudnienie nie dlatego, że Polacy określonych rzeczy nie chcą robić, ale dlatego, że w ogóle potrzeba rąk do pracy. Dla pracodawcy nie jest dziś ważne, czy potencjalny pracownik jest z Polski czy z zagranicy.

Patrząc przez ten pryzmat, okazuje się, że Polska jest otwarta na cudzoziemców, a spora część z nich znajduje w naszym kraju miejsce do życia. To diametralnie odmienny wniosek od tego, jaki można było wyciągnąć na podstawie stosunku polskich władz i Polaków do kryzysu uchodźczego z 2015 r. czy wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy z 2021 roku. Jednak opinii, jakie wówczas przylgnęły do Polski, trudno będzie się pozbyć. I obawiam się, że dobra sytuacja obcokrajowców na naszym rynku pracy, choć brzmi dobrze, to niewiele pomoże.

Czytaj więcej

Za 746 tys. Ukraińców płyną składki do ZUS, tylko 8 tys. ma umowy o dzieło