Najnowsze dane pokazują, że w szybkim tempie przybywa przestępstw gospodarczych. To nie tylko wyłudzenia VAT, nielegalne fabryki papierosów, ale też podrabianie markowych produktów, sprzedaż nieistniejących towarów czy wyłudzanie unijnych dotacji. Przykłady można mnożyć.
Pogarsza się też wykrywalność przestępstw. A to może wskazywać, że policyjnym specom sytuacja wymyka się spod kontroli. Powodów może być kilka. M.in. skomplikowany charakter przestępstw gospodarczych, ale też odchodzenie przez doświadczonych funkcjonariuszy na emerytury. Do tego pogarszająca się sytuacja gospodarcza państwa, co może zachęcać potencjalnych przestępców do jeszcze bardziej wzmożonej działalności.
W statystykach nadal pojawiają się wyłudzenia VAT. Pamiętam, gdy przed laty rząd PiS obiecywał, że uszczelni system. Podjęto wiele kroków. I pewnie wiele z nich przyniosło efekty. Nie oszukujmy się jednak: systemu podatkowego nie da się uszczelnić z dnia na dzień, potrzeba na to lat. Mechanizm wyłudzeń nie jest prosty i nie stworzyli go laicy. Nikt nie budzi się rano z pomysłem: założę firmę i wyłudzę VAT! Na rynku działają zorganizowane grupy przestępcze, które – nie bójmy się tego powiedzieć – ciągle działają sprawniej niż służby. Jest wiele branż bardziej podatnych na wyłudzenia niż inne. Tyle że minister finansów jeszcze o nich nie wie, a przestępcy tak. Są kilka kroków przed fiskusem.
Dziwi mnie zatem, gdy czytam wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z 25 września: „Opanowaliśmy wielki rabunek VAT-owski”. Doprawdy? Nie ma dnia, by portale internetowe nie informowały o rozbiciu kolejnej karuzeli podatkowej, o kolejnych aktach oskarżenia przeciwko osobom, które podrabiały faktury czy wyłudzały VAT. Tu państwo straciło 50 mln zł, tam 20 mln.
Ilu z oskarżonych rzeczywiście trafia do więzienia? Tym już państwo się nie chwali. A szkoda. Takie dane mogłyby podziałać na wyobraźnię przestępców. Nie liczy się bowiem to, czy kogoś udało się oskarżyć, ale to, czy państwo odzyskało skradzione pieniądze, a sprawca poniósł karę. Bo okradanie własnego państwa jest przestępstwem. Luki w systemie nie są usprawiedliwieniem.