Reklama

Andrzej Puncewicz: Doradztwo albo audyt. Ich łączenie to zła praktyka

Rozmowa | Andrzej Puncewicz, doradca podatkowy

Publikacja: 04.07.2016 09:01

Andrzej Puncewicz: Doradztwo albo audyt. Ich łączenie to zła praktyka

Foto: 123RF

Rz: Trwają prace nad nowymi przepisami o działalności biegłych rewidentów. Czy powinni oni świadczyć usługi doradztwa podatkowego?

Andrzej Puncewicz: Sięgnijmy do źródeł problemu. W 2003 roku w USA afera Enronu pokazała, że nadmierne powiązania audytora z przedsiębiorstwem, w którym bada bilans, prowadzą do nadużyć. Wprowadzono zatem regulacje gwarantujące większą niezależność audytorów – najpierw w Ameryce, potem w innych krajach. Często w dyskusji dotyczącej naszych dzisiejszych przepisów zapomina się o tych praprzyczynach, dla których audytor powinien być niezależny. Niech pan sobie wyobrazi, że do jakiegoś urzędu przychodzi Najwyższa Izba Kontroli, coś tam kontroluje, a przy okazji oferuje doradztwo zaprzyjaźnionego eksperta w poprawie organizacji tego urzędu. Co by się stało?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Nielegalne prawybory do KRS to pułapka na sędziów
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów
Reklama
Reklama