Jednak z tego, co twierdzą krytycy Ziobry, wnoszę, że poważniejsze reformy byłyby sprzeczne z konstytucją, a jakby PiS zdobył większość konstytucyjną i ją zmienił, to byłoby to sprzeczne z prawem unijnym i w zasadzie skazani jesteśmy na trwanie w istniejącym systemie.
Taki wniosek można wyciągnąć choćby z ostatniego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 8 listopada 2021 r., z którego wynika, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie stanowi „sądu ustanowionego ustawą" w rozumieniu art. 6 ust. 1 Europejskiej Karty Praw Człowieka. Przepis ów stanowi, że „każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą". No cóż... Niby jakaś ustawa o Sądzie Najwyższym jest, ale ETPC wydaje się twierdzić, że jej nie ma.