Organy żadnego wniosku nie uwzględniły. Podatnik wydawałoby się, że bardzo słusznie zaskarżył do WSA decyzję odmawiającą stwierdzenia nieważności. Nie można w okolicznościach sprawy mieć wątpliwości, że to co zrobił organ to pozorowanie prowadzenia postępowania z udziałem podatnika. W sposób rażący naruszony został przepis art. 123 Ordynacji podatkowej, bowiem organ świadomie umożliwił podatnikowi wzięcie udziału w postępowaniu.
WSA skargę uwzględnił, ale NSA wyrok ten uchylił (sygn. akt II FSK 3791/18 z 16.07 2021r.) i skargę podatnika oddalił pozbawiając go szans na doprowadzenie do stanu zgodnego z prawem. Od NSA Podatnik dowiedział się, że postępowaniem dla niego właściwym było wznowienie postępowania, a nie stwierdzenie nieważności. O tym, że wznowienie postępowania nie doprowadziłoby do uchylenia decyzji, sąd już nie poinformował. Bowiem wówczas organ odmówiłby uchylenia dotychczasowej decyzji, ponieważ zobowiązanie podatkowe uległo przedawnieniu.
Oczywiście skarga Podatnika do WSA mogła być lepiej napisana. Była sformułowana zbyt grzecznie, bo nie nazywała zachowania administracji wprost: niedopuszczalnym w państwie prawa pozorowaniem prowadzenia postępowania z udziałem Podatnika. Wyrok WSA tego świadomego naruszenia prawa przez administrację również, z uporem godnym lepszej sprawy, nie chciał zauważyć i odpowiednio nazwać zachowania organu.
Jednak zasadnicza refleksja jaka się narzuca to niedocenianie wagi praw podatnika przez administrację i sądy. Art. 240. § 1. p. 4 Ordynacji podatkowej mówiący o przesłance wznowienia postępowania, jaką jest brak możliwości udziału strony w postępowaniu adresowany jest do zupełnie innych sytuacji. Takich np., gdy Podatnik ulegnie wypadkowi w trakcie toczącego się postępowania i nie może o tym fakcie zawiadomić organu. Wówczas rzeczywiście Podatnik nie z własnej winy nie brał udziału w postępowaniu.
Natomiast zupełnie czym innym jest intencjonalne uniemożliwienie przez organ udziału podatnika w postępowaniu. Do takich sytuacji nie może mieć zastosowania przepis o wznowieniu, który adresowany jest do takich sytuacji, gdy organ działa w dobrej wierze, na podstawie i w granicach prawa. A gdy organ świadomie łamie prawo tak jak w tym przypadku, to mamy do czynienia z ewidentnym rażącym naruszeniem prawa. Prawa podatnika do udziału w postępowaniu. Ten błąd może być naprawiony jedynie poprzez stwierdzenie nieważności decyzji. Tak aby winni rażących naruszeń praw podatników mogli zostać ukarani, co skutecznie zniechęcałoby urzędników przed powielaniem takiego zachowania w przyszłości. Naigrywaniem się z praw podatnika jest wydanie postanowienia o wznowieniu postępowania i następnie odmowa uchylenia dotychczasowej decyzji z uwagi na to, że nowa byłaby wydana o tej samej treści.
Stwierdzenie nieważności decyzji z powodu rażącego naruszenia prawa jest obowiązkiem, gdy doszło do kwalifikowanego, intencjonalnego naruszenia prawa przez organ. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby po stwierdzeniu nieważności organ ponownie zgodnie z prawem przeprowadził postępowania i wydał kolejną decyzję w sprawie. Taką decyzję podatnik będzie mógł poddać sądowej kontroli, do czego ma pełne prawo i nikt nie może go tego pozbawić. I być może w tzw. międzyczasie dojdzie do korekty linii orzeczniczej, która spowoduje, że podatnik ochroni własny majątek przed urzędniczo-sądowymi pomyłkami. A jeśli okaże się, że decyzja nakłada podatek we właściwej wysokości to będzie zobowiązany do jego zapłaty na podstawie decyzji wydanej bez rażącego naruszenia praw podatnika. W państwie praworządnym tylko takie sytuacje są akceptowalne.