Aktualizacja: 24.08.2021 10:25 Publikacja: 23.08.2021 20:01
Foto: Adobe Stock
Chwilowe poczucie wspólnoty w ławach poselskich pojawiło się po uchwaleniu przez Sejm lex-TVN, gdy protestujący przed budynkiem Sejmu dopuścili się słownej i fizycznej przemocy wobec opuszczającego Sejm posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. Atak na polityka słusznie skrytykowali nie tylko posłowie reprezentujący parlamentarną większość, lecz również przedstawiciele opozycji.
Nie mamy wątpliwości, że jakiekolwiek akty agresji wobec jednostek muszą spotykać się z jednoznaczną i stanowczą reakcją potępienia. Przykładem takiej reakcji z ostatnich dni jest komunikat Komisji Europejskiej, w którym wskazano, że „Równość i poszanowanie godności i praw człowieka są podstawowymi wartościami UE zapisanymi w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Komisja wykorzysta wszelkie dostępne jej instrumenty, aby bronić tych wartości". Szkoda, że komunikat ten zatytułowano „Podstawowe wartości UE: Komisja wszczyna kroki prawne przeciwko Węgrom i Polsce w związku z naruszeniem praw podstawowych osób LGBTIQ", zaś w uzasadnieniu wyartykułowano, że KE nie pozwoli na piętnowanie części swoich obywateli: czy to ze względu na to, kogo kochają, czy ze względu na wiek, pochodzenie etniczne, poglądy polityczne czy przekonania religijne. Przykro też, że nie wszystkich słusznie krytykujących atak na posła Sośnierza posłów partii rządzącej stać na odrzucenie i potępienie procedowanego w Sejmie fundamentalistycznego i dyskryminacyjnego projektu ustawy Stop-LGBT, czyli obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z 24 lipca 2015 r. Prawo o zgromadzeniach oraz niektórych innych ustaw.
Konieczne jest aktualizowanie uprawnień organów ochrony danych osobowych, zwłaszcza w odniesieniu do nowych technologii.
Nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego został Bogdan Święczkowski. Sędzia z nominacji PiS będzie pełnił funkcję do 2030 r. Koalicji rządzącej trudno będzie to zmienić.
Hasła o ułatwianiu życia przedsiębiorcom zawsze dobrze brzmią w kampanii wyborczej i w exposé kolejnych premierów. Z ich realizacją zwykle jest dużo gorzej. Wykłada się na tym zadaniu także obecny rząd Donalda Tuska.
Nie marnujmy poświęcenia sędziów, którzy oparli się pokusie łatwego awansu.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Komisja Wenecka po raz drugi zakwestionowała metodę przywracania praworządności przez rząd. Zbiega się to z odejściem z TK kontrowersyjnej prezes Julii Przyłębskiej oraz wyborami jej następców.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas