Interes grupy spółek będzie ważniejszy

Uregulowanie problematyki holdingów w kodeksie spółek handlowych to krok w dobrą stronę – pisze radca prawny w Warszawie, doktorant INP PAN

Publikacja: 12.03.2010 02:06

Interes grupy spółek będzie ważniejszy

Foto: Rzeczpospolita

Red

Prawo holdingowe reguluje stosunki między spółką dominującą i jej spółkami zależnymi w sposób uwzględniający interes wierzycieli, członków organów oraz drobnych wspólników, zwłaszcza spółki zależnej. Celem tego prawa jest pogodzenie dwóch przeciwstawnych grup interesów występujących w ramach struktury holdingu, tj.:

- spółki zależnej, jej wierzycieli i jej wspólników mniejszościowych – poprzez zapewnienie im należytej ochrony (funkcja ochronna),

- samego holdingu i spółki dominującej – poprzez umożliwienie sprawnego funkcjonowania i zarządzania holdingiem (funkcja organizacyjna).

Obecna regulacja dominacji – zależności (np. art. 215 § 3, art. 387 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9E0E1D38EB54ED1AD4C7FB56BDFFF706?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link]) ogranicza się wyłącznie do funkcji ochronnej. Nie ma więc żadnych rozwiązań, które ułatwiałyby (usprawniały) zarządzanie holdingiem. Brak funkcji organizacyjnej na gruncie k.s.h. nie tylko utrudnia zarządzanie grupą, ale także prowadzi do wielu problemów praktycznych.

[srodtytul]Według projektu[/srodtytul]

Dostrzegając konieczność uregulowania tej problematyki, Komisja Kodyfikacyjna przygotowała projekt prawa grup spółek (dalej: PPGS), którego istotą jest wyodrębnienie kwalifikowanego podtypu stosunków dominacji – zależności (art. 4 § 1 pkt 4 k. s. h.) w postaci tzw. grupy spółek. Grupa spółek od zwykłej dominacji – zależności różnić się będzie posiadaniem wspólnego interesu gospodarczego przez spółki do niej należące.

Rewolucyjność PPGS polega na tym, iż ów interes grupy spółek jest interesem nadrzędnym nad partykularnymi interesami poszczególnych spółek – uczestników grupy (vide projektowany art. 211 § 1 k.s.h.). Innymi słowy, ze względu na interes grupy możliwe będzie podejmowanie przez spółkę dominującą działań szkodzących interesom spółek zależnych (np. spółka dominująca ze względu na interes grupy będzie się mogła domagać od spółki zależnej pożyczki na warunkach nieopłacalnych rynkowo). Możliwe także będzie blokowanie przez spółki zależne (i jej uczestników) działań spółki dominującej szkodzących spółkom zależnym, a niemających uzasadnienia w interesie grupy.

[srodtytul]Zbyt wąski zakres przedmiotowy?[/srodtytul]

Radosław L. Kwaśnicki („Rz” z 9 lutego) w swoim artykule podnosi, iż PPGS posiada zbyt wąski zakres przedmiotowy. Jego zdaniem zakresem prawa holdingowego powinna być dodatkowo objęta:

1) zależność spółek od osób fizycznych, a także

2) bezpośrednia zależność spółek od Skarbu Państwa.

Z zarzutami tymi nie sposób się zgodzić.

Zależność spółki od osoby fizycznej to nic innego jak posiadanie przez osobę fizyczną dominującej liczby głosów (udziałów, akcji) w spółce, czyli bycie jej dominującym wspólnikiem. Przyjęcie, iż bycie dominującym wspólnikiem w spółce handlowej przez osobę fizyczną można podciągnąć pod regulacje prawa holdingowego jest błędem aksjologicznym.

Zdominowanie spółki przez większościowego udziałowca może stanowić zagrożenie dla interesów wspólników mniejszościowych i spółki. Obecne regulacje k. s. h. zawierają już mechanizmy umożliwiające ochronę obu tych grup interesów (możliwość skarżenia uchwał, actio pro socio, reversee squeezing out z art. 418 1 k. s. h. itp.). Nie ma więc konieczności wprowadzania dodatkowej ochrony ww. grup interesów poprzez objęcie ich regulacjami prawa grup spółek.

Dodatkowo objęcie regulacjami prawa holdingowego dominacji nad spółką handlową przez osobę fizyczną (kluczowego wspólnika) spowodowałoby liczne absurdy, np. interes spółki mógłby zostać uchylony ze względu na konieczność uwzględniania interesu grupy.

Wyłączenie z zakresu prawa grup spółek bezpośrednio zależnych od Skarbu Państwa albo samorządu terytorialnego jest podyktowane względami natury systemowej. Jeżeli Skarb Państwa byłby wspólnikiem dominującym w jakiejkolwiek spółce zależnej, każdy mniejszościowy wspólnik spółki zależnej mógłby blokować jego działalność, powołując się na interes grupy (art. 211 § 1 k.s.h.). Spowodowałoby to faktyczny paraliż zarządzania podmiotami z dominującym udziałem Skarbu Państwa (samorządu).

Problemy z PPGS nie dotyczą więc zakresu podmiotowego, lecz innych rozwiązań zawartych w tym projekcie.

[srodtytul]Interes grupy – czym jest?[/srodtytul]

Mimo że przepisy PPGS powołują się na „interes grupy spółek”, nie został on nigdzie zdefiniowany. Mogą więc powstać problemy, czym on jest. Czy jest to interes faktyczny, czy też prawny (w takim wypadku, jak się wydaje, możliwe byłoby jego ustalenie w trybie art. 189 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]). Czy może jest to po prostu stan faktyczny, z którym przepisy prawa wiążą określone skutki?

[srodtytul]Jak weryfikować[/srodtytul]

Spółka dominująca, pragnąc wykonywać swe uprawnienia w ramach grupy, musi dokonać wzmianki o swej przynależności do grupy spółek w KRS (projektowany art. 21 1 § 2 k.s.h.).

Zgodnie z art. 23 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=969243DF0B3D4E037C2BC095516AAA4F?id=238358]ustawy o KRS[/link] sądowi rejestrowemu przysługuje uprawnienie do badania zgodności z bezwzględnie obowiązującym prawem składanych do niego dokumentów, jak też ich zgodności z rzeczywistym stanem, jeżeli poweźmie w tym zakresie uzasadnione wątpliwości.

Czy sąd rejestrowy będzie mógł odmówić zarejestrowania wzmianki o przynależności spółki grupy, powołując się na art. 23 ustawy o KRS? Odpowiedzi na to pytanie będą musiały udzielić praktyka i orzecznictwo, które zinterpretuje pojęcie „interes prawny grupy”.

Skąd spółka zależna ma wiedzieć, że należy do grupy spółek?

W przypadku zwykłej dominacji – zależności zarówno spółka (art. 6 ust. 2 k.s.h.), jak i jej wspólnicy (art. 6 ust. 4 k.s.h. – tzw. zapytanie holdingowe) dysponują realnymi mechanizmami umożliwiającymi im uzyskanie informacji o byciu spółką zależną.

W przypadku przynależności do grupy brak realnych mechanizmów uzyskania przez spółkę zależną informacji o przynależności do grupy (może ona tylko na bieżąco śledzić zapisy w KRS spółki dominującej).

De lege ferenda można więc zaproponować wprowadzenie w PPGS zapytania o przynależność do grupy spółek, które przysługiwałoby spółce zależnej.

[b]Czy spółki pozostające jednocześnie w faktycznym i umownym powiązaniu nie będą grupą?[/b]

Grupę spółek (vide proj. art. 4 § 1 pkt 51 k. s. h.) tworzą spółka dominująca i spółki zależne, pozostające ze sobą w trwałym powiązaniu organizacyjnym o charakterze faktycznym bądź (podkreślenie – RS) umownym.

W praktyce powiązania o charakterze faktycznym między spółkami są uzupełniane przez powiązania umowne – i na odwrót. Jeżeli spółka dominująca i spółka zależna (pozostające w „faktycznym powiązaniu organizacyjnym”) zawrą dodatkowo np. umowę o zarządzanie spółką zależną albo o odprowadzanie przez nią zysku, nie będą się zaliczać do grup spółek. Rozwiązanie to należy ocenić negatywnie.

[srodtytul]Zamiast zakończenia[/srodtytul]

Propozycja uregulowania problematyki holdingów w k.s.h. to niewątpliwie krok w dobrą stronę.

Głównym problemem związanym z tym projektem nie jest jego zakres podmiotowy, lecz interpretacja pojęcia „interes grupy spółek”, zwłaszcza że ów interes może uzasadniać w pewnych przypadkach działanie na szkodę spółek uczestniczących w grupie.

Prawo holdingowe reguluje stosunki między spółką dominującą i jej spółkami zależnymi w sposób uwzględniający interes wierzycieli, członków organów oraz drobnych wspólników, zwłaszcza spółki zależnej. Celem tego prawa jest pogodzenie dwóch przeciwstawnych grup interesów występujących w ramach struktury holdingu, tj.:

- spółki zależnej, jej wierzycieli i jej wspólników mniejszościowych – poprzez zapewnienie im należytej ochrony (funkcja ochronna),

Pozostało 94% artykułu
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka broni sędziów Trybunału Konstytucyjnego