Pod wpływem kryzysu gospodarczego w międzynarodowej dyskusji prawniczej coraz częściej artykułowane są wątpliwości dotyczące efektywności mechanizmów nadzoru (ładu) korporacyjnego w spółkach handlowych (corporate governance).
Szczególną aktywność wykazuje Komisja Europejska, która w zeszłym roku opublikowała tzw. zieloną księgę na temat zasad corporate governance i polityki wynagrodzeń w instytucjach finansowych (Green Paper. Corporate governance in financial institutions and remuneration Policies, Com 2010, 284), a na początku kwietnia tego roku wydała kolejny tego rodzaju dokument, tym razem dotyczący zasad nadzoru korporacyjnego we wszystkich spółkach akcyjnych (Green Paper. The EU corporate governance Framework, Com 2011, 164).
Istotnym elementem konsultacji prowadzonych przez Komisję jest kwestia zmiany dotychczasowego postrzegania pojęcia interesu spółki – rozumianego dotąd jako interes wyłącznie jej ekonomicznych właścicieli (zasada prymatu akcjonariuszy), oraz konieczność jego realizacji w perspektywie długo-, a nie krótkoterminowej. Przyjmuje się, że jedną z przyczyn kryzysu była nadmiernie ryzykowna strategia inwestycyjna menedżerów, wymuszana często przez akcjonariuszy i nastawiona na krótkotrwały wzrost wartości akcji (short-term value).
Słynna teza w opałach
Uwagi Komisji wpisują się w znacznie szerszy – bardzo aktualny – dyskurs prawnoekonomiczny obejmujący pytanie: w czyim interesie powinien działać zarząd spółki i komu spółka powinna służyć.
Coraz częściej podważana jest słuszność słynnej tezy M. Friedmana, zaprezentowanej w 1970 r. na łamach "New York Times Magazine", zgodnie z którą odpowiedzialność firm ogranicza się do zapewnienia zysku akcjonariuszom.