Potwierdzanie uprawnień do świadczeń zdrowotnych

Dzień 1 stycznia 2013 r. to data zmian w zasadach potwierdzania uprawnień do świadczeń zdrowotnych.

Publikacja: 07.12.2012 17:00

Piotr Szkudlarek

Piotr Szkudlarek

Foto: archiwum prywatne

Red

W myśl art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 z późn. zm., dalej zwanej ,,ustawą'') dokumentem potwierdzającym prawo ubezpieczonego do świadczeń opieki zdrowotnej oraz umożliwiającym potwierdzanie wykonania świadczeń opieki zdrowotnej jest karta ubezpieczenia zdrowotnego. W tym zakresie nie zaszły żadne zmiany. Problemem jest to, że mimo jednoznacznej dyspozycji zawartej w art. 49 ust. 9 ustawy Rada Ministrów nie wydała rozporządzenia określającego wzór karty ubezpieczenia zdrowotnego oraz trybu jej wydawania. W konsekwencji ubezpieczeni nie mogą jej otrzymać. I dzieje się tak od dnia wejścia w życie ustawy. Wprowadzenie w 2013 r. nowych form potwierdzania uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego wypada, więc odczytywać, jako zgodę Sejmu na to, aby prawo tworzone przez Sejm nie było przestrzegane.

Drugi, nowy sposób potwierdzania prawa ubezpieczonego do świadczeń opieki zdrowotnej, określony jest przez art. 50 ust. 2 ustawy i polega na okazaniu dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy albo legitymacji szkolnej (tylko nieletni) oraz na pozyskaniu przez świadczeniobiorcę dokumentu elektronicznego sporządzonego, na podstawie numeru PESEL, przez Narodowy Fundusz Zdrowia i przesłanego za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Dokument elektroniczny, zawierać ma imię i nazwisko oraz numer PESEL świadczeniobiorcy, a także informację, według stanu na dzień sporządzenia dokumentu, o prawie do świadczeń opieki zdrowotnej. Brzmi ładnie, ale czy te zasady będą realizowane? Ich stosowanie wiąże się wszak z poważnymi konsekwencjami organizacyjnymi a zapewne też i finansowymi tak dla Narodowego Funduszu Zdrowia jak i świadczeniodawców. Skoro nie ma karty ubezpieczenia zdrowotnego i w naszym Państwie nie ma siły, która by wymusiła na Radzie Ministrów zmianę tego stanu rzeczy to, jaką można mieć pewność, że będą realizowane przepisy o dokumencie elektronicznym zawierającym informacje o prawie do świadczeń opieki zdrowotnej?

Prawdopodobnie wiec najczęstszym sposobem potwierdzania uprawnień do świadczeń opieki zdrowotnej będzie trzeci sposób, o którym mowa w art. 50 ust. 6 ustawy to jest przedstawienie innego dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej albo przedstawienie oświadczenia świadczeniobiorcy.

Oświadczenie to musi zawierać klauzulę: „Posiadam prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych." oraz zawierać następujące dane: imię i nazwisko, adres zamieszkania, wskazanie podstawy prawa do świadczeń opieki zdrowotnej, numer PESEL oraz wskazanie dokumentu, na podstawie, którego świadczeniodawca potwierdził tożsamość świadczeniobiorcy. Podkreślenia wymaga w tym miejscu, że świadczeniodawca może weryfikować oświadczenie jedynie w zakresie niezbędnym do sprawdzenia, od kogo owo oświadczenie pochodzi. Zgodnie z art. 50 ust. 8 ustawy świadczeniodawca potwierdza swoim podpisem na oświadczeniu dane identyfikujące dokument, na podstawie, którego potwierdzono tożsamość.  Czyli oświadczenie będzie podlegać weryfikacji, co do zgodności z okazanym dokumentem w zakresie: imienia, nazwiska i nr PESEL. Pozostałe elementy oświadczenia nie mogą być weryfikowane nie ma, bowiem ku temu ani prawnych ani faktycznych podstaw. Realizacja uprawnień przy pomocy oświadczeń jest niewątpliwie bardzie uciążliwa niż posługiwanie się kartą ubezpieczenia zdrowotnego. Jedynym ułatwieniem dla obywateli jest delegacja dla ministra właściwego do spraw zdrowia do określenia w drodze rozporządzenia wzoru oświadczenia.

Wydaje się, że składając oświadczenie świadczeniobiorcy mogą mieć problem ze wskazaniem podstawy prawa do świadczeń opieki zdrowotnej. Trzeba zwrócić uwagę, że nabycie uprawnień do świadczeń zdrowotnych nie następuje na mocy oświadczenia świadczeniobiorcy, lecz z mocy ustawy. Niezależnie, więc od tego, co zostanie wskazane to uprawnienie do świadczeń możliwe będzie przy spełnieniu przesłanek ustawowych. Podkreślenia wymaga to, że ustawodawca zastosował zwrot ,,wskazanie podstawy prawa'' a nie ,,wskazanie podstawy prawnej'', co oznacza, że nie trzeba się powoływać na jakieś konkretne przepisy prawne.

Po pierwszym 1 stycznia 2013 r. nadal obowiązywać będzie art. 240 ust. 1 ustawy stanowiącym, że do czasu wydania ubezpieczonemu karty ubezpieczenia zdrowotnego dowodem ubezpieczenia zdrowotnego jest każdy dokument, który potwierdza uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej, w szczególności dokument potwierdzający opłacanie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Dokumentem potwierdzającym opłacenie składek to potwierdzenia dokonania przelewu wystawiane przez banki wg. wzoru  określonego w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 5 listopada 2009 r. w sprawie wzoru bankowego dokumentu płatniczego należności z tytułu składek, do których poboru zobowiązany jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 202, poz. 1561).

Zauważyć w tym miejscu trzeba, że tzw. ,,druk RMUA" stanowi imienny raport miesięczny dla osoby ubezpieczonej, czyli informacje o osobie podlegającej ubezpieczeniom społecznym przedkładane Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych przez płatnika składek, czyli pracodawcę. Informacje te nie muszą być prawdziwe i podlegają weryfikacji przez ZUS. Dokument RMUA nie potwierdza, więc, że dana osoba jest objęta ubezpieczeniem zdrowotnym a jedynie jest oświadczeniem wiedzy, które może być zakwestionowane przez ZUS (zob. art. 41 ust. 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, Dz. U. z 2009 r., Nr 205, poz. 1585 z poźn. zm.). W skrajnym przypadku może być i tak, ze RMUA zostanie wystawiona a składka nie zostanie przelana do ZUS – u.

Nadto wzór RMUA określony w załączniku nr 16 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 października 2009 r. w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących, zgłoszeń płatnika, deklaracji rozliczeniowych i deklaracji rozliczeniowych korygujących, zgłoszeń danych o pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze oraz innych dokumentów (Dz. U. z 2009 r., Nr 186, poz. 1444 z późn. zm.) zawiera dane osobowe, które nie są konieczne dla realizacji świadczeń zdrowotnych przez zakład opieki zdrowotnej jak dane identyfikujące płatnika składek czy też podstawę wymiaru składki. Żądanie, więc przez zakład opieki zdrowotnej nie dość, że nie ma podstawy prawnej to może być uznane, jako nieuprawnione przetwarzanie danych osobowych z wszelkimi tego konsekwencjami jak np. kontrola Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

W myśl art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 z późn. zm., dalej zwanej ,,ustawą'') dokumentem potwierdzającym prawo ubezpieczonego do świadczeń opieki zdrowotnej oraz umożliwiającym potwierdzanie wykonania świadczeń opieki zdrowotnej jest karta ubezpieczenia zdrowotnego. W tym zakresie nie zaszły żadne zmiany. Problemem jest to, że mimo jednoznacznej dyspozycji zawartej w art. 49 ust. 9 ustawy Rada Ministrów nie wydała rozporządzenia określającego wzór karty ubezpieczenia zdrowotnego oraz trybu jej wydawania. W konsekwencji ubezpieczeni nie mogą jej otrzymać. I dzieje się tak od dnia wejścia w życie ustawy. Wprowadzenie w 2013 r. nowych form potwierdzania uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego wypada, więc odczytywać, jako zgodę Sejmu na to, aby prawo tworzone przez Sejm nie było przestrzegane.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabudowa terenów wokół lotnisk – jak zmienić linię orzeczniczą
Opinie Prawne
Fila, Łabuda: O sensie i bezsensie zmian prawnych wokół medycznej marihuany
Opinie Prawne
Joanna Ćwiek: Fiskus nie tylko dobija szpitale, zabiera też czas potrzebny na leczenie
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Morał ze skandalu na wyspie Kos
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łyk piwa za asystentów osób niepełnosprawnych
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką