Poprosić o sakrament

Szpital nie musi inicjować wizyty ?duszpasterza u pacjenta. Ma tylko informować, ?że jest ona możliwa – pisze prawnik Paweł Brzezicki.

Aktualizacja: 22.01.2014 12:48 Publikacja: 22.01.2014 02:00

Namaszczenie przez katolickiego kapelana nieprzytomnego, będącego w śpiączce farmakologicznej pacjen

Namaszczenie przez katolickiego kapelana nieprzytomnego, będącego w śpiączce farmakologicznej pacjenta bez jego zgody i bez weryfikacji jego wyznania, narusza jego dobro osobiste - uznał niedawno Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Red

Coraz więcej procesów cywilnych wytaczanych personelowi medycznemu i podmiotom leczniczym nie opiera się na zarzucie popełnienia błędu medycznego, ale naruszenia praw pacjenta. Jedna z ciekawszych takich spraw rozpoznawanych przez polskie sądy powszechne związana była z naruszeniem prawa do opieki duszpasterskiej.

Z ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta wynika, że pacjent przebywający w placówce wykonującej stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne ma prawo do opieki duszpasterskiej. Na czym od strony praktycznej  ono polega? Czy personel medyczny ma obowiązek zapytać pacjenta lub jego rodzinę o wyznanie, aby umożliwiać mu kontakt z duchownym? Rozważmy to na tle rzeczywistej sprawy.

Pacjent trafił do szpitala na oddział ratunkowy z urazem nogi. Jako rozpoznanie przyjęto tzw. zespół zmiażdżenia. Z upływem czasu nasiliły się u niego dolegliwości bólowe i wystąpiła niestabilność krążenia. W niespełna dwie doby po przyjęciu, około godziny piątej rano, chory zadzwonił do żony, informując, że leży na oddziale intensywnej terapii, lecz nie podjął dalszej rozmowy. Gdy go odwiedziła, był jeszcze przytomny, choć z zaburzoną świadomością. W godzinach popołudniowych doszło do nagłego zatrzymania akcji serca i pacjent zmarł.

Rodzina zmarłego wystąpiła z powództwem cywilnym o zapłatę zadośćuczynienia opartym na naruszeniu jej dóbr osobistych, jako rodziny katolickiej, poprzez niezapewnienie pacjentowi kontaktu z księdzem i możliwości przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych. To miało wywołać poczucie krzywdy i cierpienie psychiczne jego najbliższej rodziny. W trakcie postępowania sądowego ustalono, iż żaden z członków rodziny hospitalizowanego nie prosił personelu szpitala o wezwanie księdza, nie wezwał też go bezpośrednio, chociaż telefony kontaktowe do duchownych wszystkich wyznań były wywieszone na tablicach ogłoszeń.

Sprawa rozpoznawana przez sądy lubelskie zakończyła się oddaleniem powództw z tytułu naruszenia praw pacjenta i dóbr osobistych mających wynikać z zaniechania powiadomienia duchownego. Sądy skonstatowały, że prawo do opieki duszpasterskiej obejmuje informację, jakiego wyznania kapelani pracują w szpitalu, w jaki sposób można się z nimi skontaktować, gdzie w ciągu dnia można ich spotkać, o których godzinach odbywają się nabożeństwa. W pozwanym szpitalu działali duszpasterze poszczególnych wyznań, zorganizowana była kaplica. Na tablicy ogłoszeń każdego z oddziałów zamieszczone były informacje o sposobie kontaktu z duszpasterzami. Jak ustalono, ani pacjent, ani członkowie jego rodziny nie prosili personelu o wezwanie księdza ani nie wezwali go bezpośrednio.

Sąd Apelacyjny w Lublinie podkreślił, że prawo do opieki duszpasterskiej nie obejmuje obowiązku szpitala do zainicjowania wizyty duszpasterza u pacjenta. Wymagałoby to przecież wiedzy, jakiego jest  on wyznania. Czy zatem personel medyczny ma obowiązek wypytywać pacjenta lub jego rodzinę o wyznanie, aby umożliwiać im wykonanie prawa do kontaktu z duchownym? W świetle powyższych orzeczeń – nie. W ocenie sądu apelacyjnego stanowiłoby to głębokie wniknięcie w sferę prywatną pacjenta lub jego rodziny (a ten nie jest zobowiązany udzielać odpowiedzi na takie pytanie), a nadto inicjatywa taka nie znajduje oparcia w przepisach. Wydaje się jednak, że jeżeli pacjent powiadomi personel medyczny i zażąda kontaktu z duszpasterzem, to z jego uprawnieniem należy skorelować obowiązek szpitala do powiadomienia duchownego odpowiedniego wyznania. Oczywiście placówka nie ponosi odpowiedzialności za to, czy duchowny taki stawi się czy nie.

Można by również zapytać, czy szpital ma podejmować wysiłek zorganizowania wizyty innego duchownego, gdy ten, którego dane kontaktowe umieszczono na tablicach informacyjnych, jest niedostępny bądź nie może przybyć z określonych względów. Na marginesie odnotować należy, iż możliwość realizacji prawa pacjenta do opieki duszpasterskiej może być w pewnych przypadkach ograniczona (np. gdy pacjent przebywa w sali pooperacyjnej bądź jest izolowany w związku z chorobą zakaźną), co wynika z art. 5 ustawy.

Na koniec wskazać należy na kwestię legitymacji czynnej powodów. Sądy przywołały art. 4 ust. 1 ustawy stwarzający możliwość dochodzenia zadośćuczynienia, wskazując, że przepis ten służy wyłącznie ochronie dóbr osobistych samego pacjenta, a nie innych podmiotów. Ustęp 2 tego przepisu stanowi jednak, że osoby najbliższe dla pacjenta mogą dochodzić zadośćuczynienia w razie zawinionego naruszenia prawa do umierania w spokoju i godności. Kwalifikując pozbawienie konającego pacjenta kontaktu z duszpasterzem jako naruszenie prawa do umierania w spokoju i godności, należy uznać, że członkowie rodziny są legitymowani do wytoczenia powództwa, przy czym zadośćuczynienie powinno być zasądzane nie na ich rzecz, lecz na wskazany cel społeczny. W tej sprawie powodowie przyjęli dość niejasną konstrukcję, twierdząc, że pozwany co prawda naruszył dobra osobiste pacjenta w postaci prawa do godnego umierania, lecz w konsekwencji spowodowało to powstanie autonomicznej krzywdy u powodów jako członków rodziny. Wydaje się, że kwestia legitymacji procesowej mogłaby zostać rozważona głębiej.

Autor jest adwokatem, doktorem nauk prawnych, partnerem w kancelarii Hałoń, Kucharski, Brzezicki Adwokaci i Radcowie Prawni sp.p.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi