Pietryga: Wszyscy jedziemy na tym samym wózku

Publikacja: 26.08.2014 08:53

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Kiedy w ubiegłym roku w redakcji „Rzeczpospolitej" przygotowywaliśmy pierwszą  edycję białej księgi problemów podatkowych z postulatami zmian prawnych ułatwiających prowadzenie biznesu, oczekiwania przedsiębiorców były bardzo duże. Wskazywali nam liczne bariery prawne, które utrudniają im działalność gospodarczą. Również ówczesny  wiceminister finansów Maciej Grabowski w liście do naszej redakcji zadeklarował, że  resort przyjrzy się postulatom.

Owocem naszej wielomiesięcznej pracy była biała księga zawierająca konkretne propozycje zmian,  m.in. w  ordynacji podatkowej, ustawie o VAT, CIT i w podatku akcyzowym. Księgę otrzymał  minister finansów, a także posłowie z sejmowej Komisji Finansów. Przyjęli ją z dużym entuzjazmem. Po czym zapadła cisza.

Spodziewaliśmy się, że tak już zostanie, że skończy się na deklaracjach, bo politycy przy każdej okazji powtarzają, jak ważny jest dla nich  głos i dobro przedsiębiorców. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy w upublicznionym wczoraj przez resort finansów projekcie założeń  do zmian w ustawie akcyzowej znalazły się postulaty z białej księgi, a jego autorzy bezpośrednio się na nią powołują.

To zwiastun, że coś się ?w naszym państwie zmienia na lepsze, że  w końcu urzędnicy zrozumieli, iż warto się wsłuchać w głosy przedsiębiorców i doradców podatkowych, bo  nikt lepiej nie potrafi wskazać  niedoskonałości prawa. Przepisy tworzone z perspektywy  urzędniczego biurka zawsze pozostaną ułomne. Arbitralność regulacji i nieliczenie się z rzeczywistością gospodarczą nie służą nikomu – ani państwu, ani obywatelom.

Jakiś czas temu byłem na spotkaniu z fińską minister mieszkalnictwa i łączności Kristą Kiuru, która opowiadała o rewolucji teleinformatycznej w swoim kraju. Utkwiło mi w pamięci zdanie: „Zmiany przeprowadzano po konsultacjach i za aprobatą przedsiębiorców, aby mogły im pomóc w prowadzeniu biznesu, bo wszyscy jedziemy przecież na tym samym wózku". Wtedy brzmiało to bardzo egzotycznie...

Trzeba  wierzyć, że coś w myśleniu naszych urzędników się zmienia. „Rzeczpospolita" obiecuje, że nadal będzie walczyć o dobre prawo. Przygotowujemy już kolejną białą księgę, którą skierujemy do ludzi władzy. Bo czujemy się współodpowiedzialni za nasze państwo.

Kiedy w ubiegłym roku w redakcji „Rzeczpospolitej" przygotowywaliśmy pierwszą  edycję białej księgi problemów podatkowych z postulatami zmian prawnych ułatwiających prowadzenie biznesu, oczekiwania przedsiębiorców były bardzo duże. Wskazywali nam liczne bariery prawne, które utrudniają im działalność gospodarczą. Również ówczesny  wiceminister finansów Maciej Grabowski w liście do naszej redakcji zadeklarował, że  resort przyjrzy się postulatom.

Owocem naszej wielomiesięcznej pracy była biała księga zawierająca konkretne propozycje zmian,  m.in. w  ordynacji podatkowej, ustawie o VAT, CIT i w podatku akcyzowym. Księgę otrzymał  minister finansów, a także posłowie z sejmowej Komisji Finansów. Przyjęli ją z dużym entuzjazmem. Po czym zapadła cisza.

Opinie Prawne
Marek Isański: Można przyspieszyć orzekanie NSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"