Co było, co jest, co być musi

Może na rynku usług prawnych nie jest tak źle, jak przekonują niektórzy, skoro tylko 2 tys. radców prawnych (na 15 tys. uprawnionych, tych bezetatowych) zadeklarowało chęć bycia pełnomocnikami w sprawach karnych.

Publikacja: 27.06.2015 07:20

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

To zdecydowanie mniej, niż prognozowano podczas prac legislacyjnych i niż spodziewały się same korporacje. I niewątpliwe znak, że pogłoski o bezrobociu wśród prawników na coraz bardziej nasyconym rynku są przesadzone, a radcy prawni w dalszym ciągu wolą się koncentrować na bardziej intratnych sprawach gospodarczych niż na nie do końca dochodowych procesach karnych, opartych głównie na obronach z urzędu z głodowymi stawkami. Szkoda, że ustawodawca nie zwrócił uwagi również na ten aspekt, kreśląc tak zasadnicze z punktu widzenia samorządów prawniczych zmiany.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka