Trybunał Konstytucyjny 28 października 2015 r. wydał wyrok, który mógł dać nadzieję na przełom w postępowaniach rodzinnych. Uchwalona 5 sierpnia br. ustawa o „opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów" nie pozostawia jednak złudzeń.
Trybunał stwierdził, że § 11 ust. 1 rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie organizacji i zakresu działania rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych (RODK), a także załącznika do niego pt. „II. Wzór opinii w innych sprawach" są niezgodne z Konstytucją RP. Podzielił więc stanowisko prokuratora generalnego, autora skargi do TK, że uprawnienie ośrodków do wydawania dla sądów opinii w sprawach rodzinnych i opiekuńczych nie ma oparcia w ustawie. Środowisko prawników specjalizujących się w postępowaniach rodzinnych, przewidując taki wyrok, już dawno pytało, jaki los spotka postępowania w toku i te zakończone, czy na podstawie wyroku będzie można je wznowić i w końcu, kto, jeśli nie RODK, będzie dokonywał w postępowaniach rodzinnych oceny więzi rodzinnych, sytuacji opiekuńczo-wychowawczej?
Problemy, które mogą się pojawić, zauważył także polski ustawodawca. I uprzedzając wyrok TK, uchwalił ustawę z 5 sierpnia 2015 r. o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów, która wszystkie wyżej nakreślone problemy rozwiała.
W jej myśl RODK przekształcone zostaną w opiniodawcze zespoły sądowych specjalistów, które będą działały przy sądach okręgowych. Usankcjonowano zatem prawnie działania RODK. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2016 r. Do tego czasu, zgodnie z wyrokiem TK, obowiązywały będą dotychczasowe przepisy oraz praktyka.
W uzasadnieniu odroczenia utraty mocy obowiązywania przepisów niekonstytucyjnych Trybunał wskazał, że w krótkim czasie pomiędzy datą wyroku a datą wejścia w życie ustawy mogłyby pojawić się trudności. Sądy rodzinne orzekają bowiem w myśl zasady, że najważniejsze jest dobro dziecka, które w wyniku braku RODK i opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów mogłoby ucierpieć.