Reklama
Rozwiń

Czy nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta coś zmienia

Rzecznik praw pacjenta to pośrednio urzędnik podległy ministrowi, który z ombudsmanem ma mało wspólnego. I ostatnia nowela nic tu nie zmienia – pisze ekspert.

Aktualizacja: 19.05.2017 09:24 Publikacja: 19.05.2017 08:47

Czy nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta coś zmienia

Foto: Fotolia

Czytając podpisaną w połowie kwietnia nowelizację ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta warto zadać jedno kluczowe pytanie: Czy ona cokolwiek zmienia? W depeszach dotyczących wskazanej informacji w sposób szczególny zwracano uwagę na prawo pacjenta do leczenia bólu. W art. 20a ust. 1 i 2 podkreślono, że „Podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest obowiązany podejmować działania polegające na określeniu stopnia natężenia bólu, leczeniu bólu oraz monitorowaniu skuteczności tego leczenia". Z całą pewnością pojawienie się podobnego przepisu ma kluczowe znaczenie. Oczywiste jest, iż nie potrafimy w chwili obecnej stwierdzić, w jaki sposób będzie on realizowany. Tym samym nie wiemy, czy wpłynie on w sposób istotny na np. praktykę niwelowania doznań bólowych w trakcie porodu czy też podczas wizyty u stomatologa. Nie ulega jednak wątpliwości, że wyartykułowanie podobnego uprawnienia w treści ustawy ma znaczenie dla kształtowania w Polsce kultury praw pacjenta.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka