Stowarzyszenie Prokuratorów Lex super omnia za jedno z głównych zadań statutowych uznało dbałość o zapewnienie prokuratorom niezależności w wykonywaniu obowiązków służbowych. Pojawia się oczywiście pytanie, jaki charakter i wymiar powinien mieć ten atrybut pracy prokuratora i czy rzeczywiście jest niezbędny. Pytanie to zyskuje na znaczeniu, bo wskutek włączenia prokuratury w struktury władzy wykonawczej została zlikwidowana jej odrębność, a przez to w znacznym stopniu ograniczona możliwość zachowania niezależności prokuratorów.
To jest ważne
Czynnik zewnętrzny (polityczny) zyskał możliwość bezpośredniego oddziaływania na pracę prokuratorów, i to zarówno środkami mieszczącymi się w powszechnie akceptowanych czynnościach nadzorczych, jak i działaniami bardziej nieformalnymi. Trzeba pamiętać, że istotą funkcjonowania prokuratury jest m.in. jej hierarchiczność oraz wynikający z niej obowiązek podporządkowywania się poleceniom przełożonych, co oczywiście przynosi określone implikacje w sferze swobody podejmowania decyzji.
Ustawa z 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze, podobnie zresztą jak poprzednie przepisy ustrojowe, nie zawiera legalnej definicji niezależności prokuratora. Podejmując próbę jej scharakteryzowania, należy odwołać się do poglądów doktryny, które słusznie niezależność utożsamiają z możliwością podejmowania przez prokuratora autonomicznych decyzji w toku postępowań bez wpływu jakichkolwiek czynników zewnętrznych. Takie ujęcie zaprezentowała też Rada Konsultacyjna Prokuratorów Europejskich w tzw. Karcie rzymskiej. W pkt V podkreślono, że: „prokuratorzy powinni podejmować decyzje w sposób autonomiczny i wykonywać zadania, nie ulegając zewnętrznym naciskom czy ingerencji, zgodnie z zasadą podziału władz i swoją właściwością".
Ważne jest, że niezależność prokuratora wynikająca z podejmowania przez niego działań procesowych, a także decyzji merytorycznych jedynie na podstawie zebranego materiału dowodowego, własnej wiedzy i doświadczenia jest bardzo istotnym elementem demokratycznego państwa prawnego.
Rzadko są wstrzemięźliwi
Ponowne włączenie prokuratury w struktury władzy wykonawczej stało się wielkim zagrożeniem dla niezależności prokuratorów, a jego przejawy możemy wcale nierzadko dostrzegać już w chwili obecnej.