Reklama

Jan Maciejewski: Pogwałcone zasady gry

Do politycznej gry zmuszono osoby niemające najmniejszej ochoty brać w niej udziału. A dramat czyjegoś życia wystawiono na scenie narodowej.

Publikacja: 07.07.2020 21:00

Jan Maciejewski: Pogwałcone zasady gry

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że końcówka kampanii przypomina raczej zmagania hokeistów niż rywalizację w jeździe figurowej. Wszystko dzieje się więc według z góry przewidywalnego schematu. W zależności od tego, do której drużyny się należy, próbuje się zamknąć przeciwnika w jednym z dwóch hokejowych zamków: „Duda – pedofil – ułaskawienie” albo „tabloid – niemiecki właściciel – atak na suwerenność”. Na wszelki wypadek nie wdawajmy się w szczegóły, bo jeszcze mogłoby się okazać, że ten właściciel nie do końca jest taki niemiecki. Wydawcą „Faktu” jest bowiem spółka szwajcarsko-niemiecka, a z kolei 47,6 proc. akcji jej niemieckiego udziałowca ma amerykański fundusz inwestycyjny KKR. Co więcej, współzałożycielem tego ostatniego jest republikanin Henry Kravis, który kilka lat temu przekazał milion dolarów na inaugurację prezydentury naszego umiłowanego sojusznika Donalda Trumpa.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Rosyjskie drony nad Polską. Co trzeba poprawić?
Opinie polityczno - społeczne
Wiktoria Jędroszkowiak: Po orędziu von der Leyen – trzy błędy Unii, za które płacimy wszyscy
Opinie polityczno - społeczne
Co powiedziała Ursula von der Leyen w orędziu o UE? Zmiana kursu w paru kwestiach
Opinie polityczno - społeczne
Jak Radosław Sikorski przekuwa hejt od zwolenników prezydenta w polityczne złoto
Opinie polityczno - społeczne
Karol Nawrocki odniósł sukces w USA. Ale popełnił jeden poważny błąd
Reklama
Reklama