Reklama
Rozwiń
Reklama

Jaka przyszłość czeka Krym

Najlepszym wyjściem dla półwyspu jest status podobny do Wolnego Miasta Gdańska

Publikacja: 22.03.2015 22:42

Jaka przyszłość czeka Krym

Foto: AFP

Dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. W Rosji wciąż słychać chóralne okrzyki „Krym jest nasz"! Ale trudno nie zauważyć, że jest to pogląd w świecie odosobniony. Gdzie indziej dominuje pogląd, że półwysep, pozostając częścią terytorium Ukrainy, znajduje się tymczasowo pod rosyjską okupacją. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, przyjętej 27 marca 2014 r., w której zdecydowana większość państw świata nie poparła tezy, że Krym odtąd należy do Rosji. 100 państw zagłosowało przeciwko, 58 kolejnych wstrzymało się od głosu, de facto odmawiając swego poparcia dla tej tezy. Tylko 11 państw poparło stanowisko Kremla. Rezolucja zaleca wszystkim członkom ONZ, aby nie uznawali władzy Moskwy nad Krymem. Na tej podstawie najsilniejsze pod względem gospodarczym państwa świata wdrożyły sankcje gospodarcze, których celem jest uniemożliwienie skutecznego przyłączenia półwyspu do Rosji.

Rusofobowie czy realiści

Stanowisko to nie wynika z rusofobii, lecz z bardzo praktycznej konstatacji, że dopuszczenie aneksji jako uprawnionego i legalnego instrumentu w polityce uczyniłoby świat mniej bezpiecznym. Mogłoby zachęcać inne państwa do podejmowania podobnych prób aneksji, a więc zwiększyłoby ryzyko konfliktów. Nie ma tutaj miejsca, aby szczegółowo wykazać wady przywoływanych w Rosji argumentów wskazujących na podobieństwa polityki Moskwy wobec Ukrainy z użyciem siły w sprawie Kosowa lub, w innym kontekście, w związku z interwencją w Iraku. Warto jednak zwrócić uwagę, że w żadnym z tych przypadków nie doszło do aneksji terytorium przez inne państwo, a każda z tych interwencji miała charakter koalicyjny i dysponowała jakimś mandatem ONZ. Nawet jeśli zgodzimy się, że był to mandat słaby, naciągany i niewystarczający, to dziś bylibyśmy bez wątpienia w innej sytuacji, gdyby Rosja w sprawie Krymu także dysponowała podobnym, a poparcia tej akcji zadeklarowaoby choćby kilka państw. Jak wiemy, nic takiego się nie wydarzyło. Także dlatego aneksja nie została i nie zostanie przez świat zaakceptowana.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Recepta na pewną katastrofę Europy
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Napierała: Po co nam dziś IPN i polityka historyczna
Opinie polityczno - społeczne
Kiedy pękają tamy – jak budować odporność społeczną na kryzysy?
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Pułapka fasadowego nacjonalizmu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: A może czas na reset w sprawie edukacji zdrowotnej?
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama