Reklama
Rozwiń

Jacek Czaputowicz: Plan Pompeo dla Ukrainy. Kto nie chce prowokować Rosji?

Szala zwycięstwa w wojnie w Ukrainie przechyla się na stronę Rosji. Istnieją obawy, że front może się załamać, zanim władzę w Stanach Zjednoczonych obejmie nowy prezydent.

Publikacja: 07.08.2024 04:30

Mike Pompeo

Mike Pompeo

Foto: AFP

Były sekretarz stanu w administracji republikanów Mike Pompeo przedstawił opinię na temat wojny w Ukrainie. Przypomnijmy, że w lipcu 2018 r. Pompeo wydał oświadczenie, w którym Stany Zjednoczone odrzuciły aneksję Krymu przez Rosję i zobowiązały się do działania na rzecz przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy. Dziś sytuacja w Ukrainie jest nieporównanie trudniejsza, przyszły prezydent USA będzie musiał się liczyć z tym, jak społeczeństwo amerykańskie i międzynarodowa opinia publiczna ocenią warunki, na jakich zakończy się wojna. Uznanie Rosji za zwycięzcę będzie skutkować erozją autorytetu USA i prawdopodobnie upadkiem systemu międzynarodowego, jaki znamy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens