Reklama

Michał Długosz: A może by tak służba publiczna

W II RP przy kolejnych zmianach władzy nie chciano się pozbywać pracowników służby cywilnej. Wręcz przeciwnie, wiedziano bowiem, co i dziś każdy racjonalnie myślący wie, że każde państwo, aby mogło funkcjonować i rozwijać się, potrzebuje dobrej fachowej kadry. A dziś?

Publikacja: 28.05.2024 04:30

Michał Długosz: A może by tak służba publiczna

Foto: AdobeStock

Niedługo po transformacji ustrojowej, kiedy Polacy w wyborach chodzili od politycznej ściany postsolidarnościowej do ściany postsocjalistycznej, któryś z polityków stwierdził, że wymiana kadr w urzędach i ministerstwach to normalna rzecz; w końcu politycy chcą otaczać się swoimi ludźmi i mają do tego prawo. Przez lata zjawisko narastało i dotyczyło już nie tylko stanowisk kierowniczych, ale też coraz niższych pozycji urzędniczych i dosięgło nawet sprzątaczki. Zjawisko to przy akceptacji społecznej rozszerzało się na wszystko, w czym tylko państwo miało swój udział. Mam tu na myśli spółki Skarbu Państwa, czyli ten sektor gospodarki, który przez polityków jest w mniejszym lub większym stopniu kontrolowany. Wybory i zmiana władzy to zmiana obsady na „stołkach” współcześnie od samej góry aż po sam dół drabiny stanowiskowej. Nie liczy się przecież w kraju nad Wisłą praca i wiedza, ale stare dobre BMW, czyli bierny mierny, ale wierny.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama