Reklama

Lekcja de Gaulle’a dla polskiego rządu

Silne państwo nie powinno wyłącznie szermować suwerennościową retoryką. Musi za to umieć rozpoznać wpływy międzynarodowych organizacji politycznych i finansowych oraz zależności panujące między nimi – podkreśla publicysta.

Publikacja: 18.01.2016 19:44

Łukasz Kobeszko

Łukasz Kobeszko

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Decyzja agencji Standard & Poor's obniżająca długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej, niezależnie od tego, że podjęta w olbrzymiej mierze na podstawie przesłanek politycznych, jednoznacznie udowadnia tezę o sieciowym charakterze współczesnego świata. Pokazuje, że w epoce ponowoczesnej nie ma już świata, w którym główną oś polityki wyznaczają relacje pomiędzy mniej lub bardziej demokratycznie wyłonionymi rządami narodowymi oraz kierowanymi przez nie aparatami dyplomacji. Błędem byłoby oczywiście stwierdzenie, że ich rola całkowicie zanika, niemniej stanowią one tylko jeden z elementów złożonej układanki różnorakich instytucji wpływających na nasze życie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama