Aktualizacja: 28.01.2016 23:30 Publikacja: 27.01.2016 18:06
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Spór o Trybunał Konstytucyjny zatacza kolejne kręgi. Przy okazji wszystkim coraz bardziej umyka, o co w nim właściwie chodzi. A chodzi nie o demokrację – jak próbują nam wmawiać obrońcy starego porządku – lecz o rzecz dla funkcjonowania każdego sądu podstawową – o jego niezawisłość. Przy czym dla naszych „demokratów" niezawisłość sądu jest wtedy, gdy wszyscy albo przynajmniej większość składu sędziowskiego im sprzyja.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w debacie TVP mówił, że potrzebujemy dobrych relacji z Niemcami, dlatego różnice...
Według kolektywu analitycznego Res Futura główne pytanie pojawiające się w sieci po poniedziałkowej debacie kand...
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas