– Nie ma afery, to nawet nie jest aferka – zawyrokował Jarosław Kaczyński na temat afery wizowej. Prezes PiS, a wraz za nim przedstawiciele partii orzekli, że afery nie ma, mimo że stanowisko i miejsce na liście wyborczej PiS stracił przez nią wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, z MSZ zwolniono dyrektora Jakuba Osajdę. Jak dotąd siedmiu osobom postawiono zarzuty, trzy zostały zatrzymane, sprawę potwierdziły służby i Prokuratura Krajowa, wcześniej ostrzegały przed nią amerykańskie służby, a o aferze piszą największe światowe media. Ale prezes PiS twierdzi, że afery nie ma.
Co ciekawe, wcześniej politycy PiS uważali, że afera jednak jest, tylko że to afera... PO. Taką też narrację próbowano stworzyć przy okazji wydania komunikatu, że „wypowiedziano umowy wszystkim firmom outsourcingowym, którym od 2011 r. powierzono zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych w wyniku zamknięcia 31 placówek decyzją ówczesnego szefa resortu Radosława Sikorskiego”. Dlaczego obóz władzy złapany za rękę twierdzi, że to nie jego ręka?
Czytaj więcej
Partia Jarosława Kaczyńskiego utrzymuje pierwsze miejsce w sondażach poparcia i ma spore szanse na to, by rządzić trzecią kadencję. Czy zmieni to afera wizowa?
Trwa kampania wyborcza, a jedną z jej osi po stronie władzy jest kwestia bezpieczeństwa i migrantów. Aż dwa z czterech pytań referendalnych dotyczą nielegalnych uchodźców. I nagle okazuje się, że to za rządów PiS wydaje Polska najwięcej wiz pracowniczych w UE, system kontroli pracowników imigrantów jest iluzoryczny, a wydawania wiz – korupcjogenny. Komunikat dla rządzących jest zabójczy.
Afera wizowa. Zbigniew Rau bagatelizuje sprawę
PiS przekonuje Polaków, że walczy z nielegalnymi migrantami, stawia na granicy z Białorusią mur, a w tym samym czasie rząd wydaje rozporządzenie przewidujące liberalizację procedur wizowych dla imigrantów ekonomicznych spoza UE. Najgorsze dla PiS było, że o rozporządzeniu przygotowanym przez Wawrzyka pierwszy poinformował Donald Tusk. Wtedy PiS też zaprzeczało, żeby po ciuchu wycofać się z rozporządzenia.