W pierwszym raporcie Fundacji im. Abrahama Sterna dotyczącym przyszłości Ukrainy (pt. „Ukraińskie scenariusze gospodarcze i ich konsekwencje dla Polski”) Stefan Kawalec sformułował pogląd, że zarówno w przypadku zwycięstwa w wojnie z Rosją, jak i w przypadku zawarcia trwałego rozejmu przy zachowaniu suwerenności, Ukraina ma szanse na spektakularny sukces gospodarczy, pod warunkiem dokonania wewnętrznych reform i uzyskania gwarancji dostępu do rynku UE.
Kawalec przypomniał przy tym sformułowaną przed kilkudziesięciu laty przez Jerzego Giedroycia i Juliusza Mieroszewskiego, i ugruntowaną w polskiej myśli politycznej tezę, że suwerenność Ukrainy, Litwy i Białorusi jest strategicznie ważna dla Rzeczypospolitej, gdyż zniewolenie tych krajów przez Rosję otwiera drogę do zniewolenia Polski. Kawalec stwierdził, że spektakularny rozwój gospodarczy Ukrainy umocni jej suwerenność i tym samym zwiększy bezpieczeństwo Polski. Zgadzam się z tą opinią, ale problem w tym, że zarówno zawarcie układu pokojowego wieńczącego zwycięstwo Ukrainy, jak osiągnięcie trwałego rozejmu z zachowaniem jej suwerenności, w dającej się przewidzieć przyszłości jest mało prawdopodobne. Dlatego, plan odbudowy trzeba zacząć realizować już dziś.
W czym nie wyręczymy państwa ukraińskiego
Projekt ukraińskiego Planu Odbudowy i Rozwoju, którego wartość szacuje się na 750 mld euro, został przedstawiony 5 lipca na Międzynarodowej Konferencji Odbudowy Ukrainy w Lugano w Szwajcarii. Rząd w Kijowie podkreślił, że plan powstał pod jego kierownictwem i został uznany za główny dokument ramowy, który wyznacza kierunek procesu odbudowy. W najbliższych miesiącach liczne państwa, związki zawodowe, międzynarodowe organizacje finansowe, think tanki i firmy konsultingowe prawdopodobnie przedstawią swoje dalsze propozycje, które wzbogacą dyskusję i poprawią jakość produktu końcowego. Warto zauważyć, że pod Deklaracją z Lugano podpisali się przedstawiciele ponad 40 krajów, a także organizacje wielostronne, takie jak Europejski Bank Inwestycyjny i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Wojna w Ukrainie. Wstępny koszt odbudowy zniszczeń
Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała do 1 czerwca straty ponad 97 mld dolarów, ale odbudowa zniszczeń może kosztować niemal 350 mld — stwierdziły we wspólnym raporcie Bank Światowy, Komisja Europejska i rząd Ukrainy
Istnieją ogromne obszary kraju w dużej mierze wolne od walk i to właśnie tam musimy spróbować wprowadzić normalność, aby ożywić ukraińską gospodarkę. W pierwszej kolejności konieczne będzie przywrócenie podstawowych połączeń transportowych, energetycznych i wodnych oraz stworzenie tymczasowych rozwiązań mieszkaniowych, aby stworzyć warunki do odbudowy. Ukraina mogłaby skorzystać z doświadczeń innych rozwiniętych gospodarek, które ucierpiały w wyniku ogólnokrajowych katastrof i zaktualizowały swoje plany awaryjne na przyszłość. Jednym z takich przykładów jest dotknięta trzęsieniami ziemi w latach 2010-2011 Nowa Zelandia.
Podział Ukrainy na regiony potrzebujące pomocy cywilnej został świetnie opisany przez think-tank CEPR. Pomoc musi mieć zupełnie inny charakter na obszarach objętych walkami, a inny związany z ograniczoną odbudową na obszarach od nich wolnych.