Reklama
Rozwiń

Marek Kozubal: Czy Polska jest gotowa na eskalację wojny przez Rosję

Gdy Władimir Putin grozi atakiem jądrowym, MSWiA zajmuje się dystrybucją tabletek jodku potasu, ale nie informuje gdzie ludzie mogą się schronić w przypadku ataku. Jednocześnie ochrona ludności jest w rozsypce.

Publikacja: 21.09.2022 15:57

Schron z czasów PRL na jednym z osiedli w Rzeszowie

Schron z czasów PRL na jednym z osiedli w Rzeszowie

Foto: Darek Delmanowicz, PAP

Tabletki – wynika z komunikatu MSWiA, trafiły do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej. „Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego” – tłumaczy resort. „Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski” – dodaje.

Tymczasem wiele osób zadaje sobie pytanie: gdzie są schrony, jak się zachować w sytuacji, gdyby wojna, lub chmury radioaktywne przyszły do nas? Większość samorządów nie wie, gdzie są schrony, bo to nie ich budowle. Tylko niektóre miasta, jak Lublin, publikują adresy (ok. 100) bezpiecznych miejsc.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens