Reklama
Rozwiń

Cichocki: Mit neutralnych sądów

Jeśli ktoś uważał, że spór o sądownictwo to specyfika Polski – czy szerzej: Europy Środkowej – i że jest to wyraz jakiegoś regionalnego zacofania w kwestii stosowania przyjętych przez cywilizowany świat liberalnych zasad, powinien dokładnie prześledzić historię nominacji Bretta Kavanaugh na sędziego Sądu Najwyższego w USA.

Publikacja: 14.10.2018 18:38

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Zwolennicy końca historii chcieli nas przekonać, że żyjemy w świecie, który został ostatecznie ukształtowany według zwycięskich zasad liberalizmu – jako historycznie ostateczna i powszechna forma porządku. A jednak od jakiejś dekady z każdym rokiem odsłania się iluzja istnienia takiego porządku na świecie – czy to w obszarze bezpieczeństwa (otwartość granic), czy w gospodarce (wolny handel), czy w świecie wartości (wielokulturowość). Podobnie jest z ideą niezależności sądownictwa.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama