„Za sprawną i niedrogą administracją tęsknią wszyscy. Zarówno obywatele jak i politycy" pisze Ewa Ger w tekście „Biurokracja szyta na miarę" („Rzeczpospolita", 30 maja 2012 r.) To prawda, i tutaj się zgadzamy ? wszystkim nam, w szczególności zaś członkom korpusu służby cywilnej będącym częścią polskiej administracji, w imieniu których się wypowiadam, zależy na tym, aby administracja działała sprawnie i niedrogo. Nie mogę się jednak zgodzić z oceną, jaką administracji wystawiła Autorka. Przedstawiła ją bowiem jako system nieefektywny, przerośnięty i zakonserwowany, a urzędników jako zdemoralizowanych, nie podając jednocześnie żadnych empirycznych dowodów dla swoich tez. Chyba, że za dowód uznamy przytoczoną przez Panią ekspert zasłyszaną rozmowę, w której to dwie urzędniczki zachwalały niskie obciążenie pracą w urzędach. Powstaje więc pytanie, jaką miarką Autorka oceniała biurokrację?
Na szczęście wyłącznie czarny obraz administracji przedstawiony przez Autorkę ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. I nie jest to moje zdanie ? cóż byłoby wyjątkowego w tym, że Dyrektor Departamentu Służby Cywilnej broni służby, której jest przedstawicielem? Pozytywne sygnały dotyczące zmian na lepsze docierają do nas z różnych stron. W zeszłym roku Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę „Funkcjonowanie służby cywilnej w ramach obowiązujących przepisów prawnych". Kontrola, która odbyła się w drugiej połowie 2011 r., w ocenie Prezesa NIK wykazała zdecydowaną poprawę stanu służby cywilnej. Prezes Jezierski podkreślił, że „(...) znowelizowanie ram prawnych służby cywilnej dało lepsze podstawy do zbudowania profesjonalnego, rzetelnego, i politycznie neutralnego aparatu państwowego, skutecznie wykonującego zadania publiczne". Innymi słowy, zdaniem Prezesa NIK, służba cywilna wypełnia swoją misję zapisaną w Konstytucji RP. Tak pozytywne oceny NIK zdarzają się niezwykle rzadko i ? niestety ? przechodzą bez echa. Wyniki kontroli NIK skomentowała Rada Służby Cywilnej. RSC jest niezależnym od Szefa Służby Cywilnej organem doradczym Premiera, w skład którego wchodzą parlamentarzyści wszystkich opcji politycznych i eksperci w dziedzinie administracji. W uchwale nr 65 Rada zwraca szczególną uwagę na „prawidłową realizację przez Szefa Służby Cywilnej zadań ustawowych, związanych z prowadzeniem naboru do korpusu służby cywilnej, w tym na wyższe stanowiska w służbie cywilnej, prowadzeniem służby przygotowawczej w służbie cywilnej, przeprowadzeniem pierwszej oceny oraz ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej, organizacją szkoleń w służbie cywilnej".
Wyżej wymienione opinie cieszą i motywują do pracy, ale najważniejsze dla nas jest to, jak oceniają nas odbiorcy świadczonych przez administrację usług, czyli obywatele. Dlatego też w 2011 r. firma ARC Rynek i Opinia sp. z o.o. przeprowadziła na zlecenie Departamentu Służby Cywilnej KPRM badania na temat społecznego wizerunku służby cywilnej. Badanie, co prawda, potwierdziło funkcjonowanie negatywnych stereotypów dotyczących pojęć takich jak „urzędnik" czy „administracja", ale osoby, które w ostatnim czasie miały okazję załatwiać sprawę w urzędzie pozytywnie oceniają przebieg tej wizyty (71% osób zadowolonych) i przyznają, że zostały w pełni profesjonalnie obsłużone (81%) oraz zauważają trend poprawy jakości pracy w urzędach. Obywatele zaczynają postrzegać urzędników jako profesjonalistów i rzetelnych pracowników.
Kolejny zarzut Autorki ? „korpus urzędniczy jest zakonserwowany". Wręcz przeciwnie ? wskaźnik fluktuacji zatrudnienia w korpusie służby cywilnej (tj. stosunek liczby odejść z pracy do przeciętnego zatrudnienia w badanym okresie) pozostaje w służbie cywilnej na optymalnym i zrównoważonym poziomie ? w 2011 roku wyniósł 7,3% (w 2010 r. ? 7,1%). Warto podkreślić, że odnotowany poziom fluktuacji zatrudnienia, mieszczący się między 5 a 10%, jest optymalny ? z jednej strony fluktuacja pracowników na tym poziomie jest nieodzownym elementem rozwoju danej instytucji i sprzyja pozyskiwaniu nowych pracowników, z drugiej ? nie powinna stanowić zagrożenia dla realizacji zadań.
W kontekście naboru w służbie cywilnej, jakkolwiek należy zgodzić się z postulatem Autorki o potrzebie utworzenia centrów oceny zintegrowanej (proponujemy to w przedłożonej Zespołowi do spraw Programowania Prac Rządu nowelizacji ustawy o służbie cywilnej), nie sposób nie wskazać, że aktualna koncepcja naboru bazuje na prawidłowo skonstruowanym opisie stanowiska pracy (co potwierdziły wyżej przytoczone oceny NIK i RSC). Jednocześnie należy zauważyć, że stworzenie kompleksowego systemu doboru kadr w służbie cywilnej może napotkać trudności systemowe wynikające ze zdecentralizowanego charakteru naboru w służbie cywilnej.