Spór rozgorzał, gdy w najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost” pojawił się artykuł Cezarego Łazarewicza opisujący manipulacje, jakich miała się dopuścić firma MDI przy przetargu związanym z informatyzacją PZU. Właściciele MDI uznali, że tekst oczernia ich firmę. W odpowiedzi zamieścili na Facebooku informacje dotyczące naczelnego „Wprost”. Kasprów i Gorzeliński twierdzą, że w 1993 roku Sylwester Latkowski był przesłuchiwany w sprawie o popełnienie dwóch zabójstw. Informują też, że latem tego roku prokuratura wznowiła w tej sprawie śledztwo. Kasprów i Gorzeliński utrzymują również, że szef „Wprost” stał na czele zorganizowanej grupy przestępczej.
Pod koniec lat 90. Latkowski został skazany na 2 lata i 3 miesiące kary więzienia za rozbój – odsiedział rok i pięć miesięcy. Sam twierdzi, że nigdy nie ukrywał informacji na temat swojej przeszłości, a atak na siebie określa jako szantaż i odwet za śledztwo dziennikarskie w sprawie MDI.
Jerzy Stępień: Nie bądźmy barbarzyńcami
Jeśli czyjaś aktualna postawa nie zdradza jego negatywnych cech, to nie ma powodu, by zatarty wyrok rzutował na obecną karierę – twierdzi prawnik. Przeczytaj całą rozmowę
Łukasz Chojniak: Muszą być ważne powody
Samo skazanie nie może nikogo na trwałe eliminować z życia publicznego. Można jednak rozważać, czy nie podważa ono zaufania do osoby pełniącej funkcje publiczne – mówi adwokat. Przeczytaj całą rozmowę