Reklama
Rozwiń

Kazimierz Kik: „Populizm”. Dziecko elit

Eurosceptycyzm i postulaty reformowania UE nie są zawieszone w społecznej próżni, lecz stanowią odzwierciedlenie oczekiwań coraz to większej części obywateli Europy – pisze politolog.

Aktualizacja: 09.04.2017 22:35 Publikacja: 09.04.2017 21:47

Kazimierz Kik: „Populizm”. Dziecko elit

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Bardzo zróżnicowane są oceny europejskiego, skrajnie prawicowego „populizmu" (opatruję to słowo cudzysłowem, bo tak naprawdę o populizmie tu nie można mówić). Ale nawet wśród ekspertów mu niechętnych lub wobec niego neutralnych dominuje przekonanie, że stanowi on w pierwszym rzędzie efekt fatalnych błędów rządzących przez dziesięciolecia neoliberalnych w większości elit. Z tekstów, jakie wyszły spod pióra amerykańskiego intelektualisty Timothy Snydera lub jego europejskiego kolegi Ivana Krasteva, wynika jednoznacznie, że to neoliberalny główny polityczny nurt doprowadził do katastrofalnego osłabienia demokracji. W przekonaniu Krasteva populizm to rodzaj oddolnego buntu przeciwko skompromitowanej demokracji liberalnej. Z kolei politolog prof. Jan Zielonka twierdzi, że wzrost i sukcesy polityczne populizmu uznać można z jednej strony za rodzaj antyliberalnej rewolucji, a z drugiej – tam gdzie dotyczy to Unii Europejskiej – za rodzaj integracyjnego rewizjonizmu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens