Luddyści kontra innowatorzy

Nowoczesne technologie rozwijają się szybciej niż prawo – to już niemal truizm. Rzeczywistość coraz częściej zaskakuje ustawodawców, czemu towarzyszy krótszy bądź dłuższy moment bezradności. A potem bywa różnie.

Publikacja: 16.04.2018 21:00

Luddyści kontra innowatorzy

Foto: Bloomberg

Przypadek aplikacji do łączenia kierowców i pasażerów, takich jak Uber czy Taxify, jest modelowym wręcz tego zjawiska przykładem. Zanim się pojawiły, świat był prosty i uporządkowany. Po mieście krążyły taksówki, kierowcy mieli licencje, więc można było w miarę prosto regulować ten rynek, choćby poprzez liczbę wydawanych zezwoleń na wykonywanie przewozów. Twórcy nowoczesnych rozwiązań technologicznych mają jednak skłonność do wywracania ustalonego porządku do góry nogami. Tak stało się na rynku przewozów, tak stało się też w przypadku usług noclegowych zarządzanych choćby przez taką platformę jak AirBnB. Podpierając się modnym hasłem ekonomii współdzielenia, wchodzą w szkodę tym, którym wydawało się, że tak, jak jest, będzie zawsze. I świetnie wykorzystują przy tym niedoskonałości prawa, które na takie sytuacje nie jest – w momencie startu takich usług – kompletnie przygotowane.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Dan Jørgensen: Koniec z energetycznym szantażem Rosji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Jak zostać prezydentem
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Koniec bajek. Dług zaczyna nam ciążyć
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Bunkrów nie ma, ale też jest...
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Sławomir Mentzen i Adrian Zandberg. Gospodarczy iluzjoniści