Reklama

Kosztowne iluzje

Na przełomie pierwszego i drugiego kwartału nasza gospodarka minęła szczytowy punkt obecnego cyklu koniunkturalnego. Kolejne kwartały przyniosą wyhamowanie wzrostu.

Publikacja: 11.09.2018 21:00

Kosztowne iluzje

Foto: Adobe Stock

W tym roku tempo wzrostu PKB zdoła jeszcze sięgnąć realnie 4,8 proc., czyli ok. 1 pkt proc. więcej, niż zakłada rząd. Warto odnotować, że o ile w projekcie budżetu państwa na 2019 r. rząd zaktualizował prognozy wykonania tegorocznych dochodów i deficytu, o tyle główne wskaźniki makroekonomiczne i dynamiki składowych popytu krajowego pozostały takie jak w ustawie budżetowej na 2018 r.

Na trop tego, co wywoła w najbliższym czasie spowolnienie wzrostu, naprowadzają nas uważna analiza już dostępnych danych i wskazania płynące od kilku miesięcy z odczytów PMI. Dynamika produkcji przemysłowej wygasa do zera. Towarzyszą temu: nadal silna konsumpcja krajowa, niedostatek inwestycji prywatnych (zrozumiały wobec niestabilnego otoczenia instytucjonalnego i wyjątkowej kumulacji obciążeń przedsiębiorców) i szybkie słabnięcie dynamiki inwestycji publicznych, które są u nas niezależne od koniunktury, ale skorelowane z cyklem wykorzystania funduszy UE. Taki układ głównych zmiennych makroekonomicznych musi zaowocować coraz większą ujemną kontrybucją eksportu netto do PKB.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Reklama
Reklama