Smartfony z 5G będą kreować popyt ze strony użytkowników

Politykę zostawiamy politykom. W drugiej połowie października zaplanowana jest nasza premiera w Europie i w Polsce – mówi Seon-Il Hwang, wiceprezes Vivo Europe ds. marki i e-commerce.

Publikacja: 05.10.2020 21:00

Smartfony z 5G będą kreować popyt ze strony użytkowników

Foto: materiały prasowe

Vivo po hiszpańsku to „żywy". A po chińsku coś to znaczy?

To dobre pytanie i odpowiedź na nie brzmi: po chińsku nie ma określonego znaczenia. Wprowadziliśmy tę nazwę świadomie, żeby się wyróżnić, ponieważ w kilku europejskich językach oznacza ona „żywy" i odzwierciedla kulturę naszej firmy. Jesteśmy młodymi pasjonatami, z otwartymi głowami. Mówimy, że jesteśmy 25-letnim start-upem. Jako firma istniejemy od 1995 r. Koncentrowaliśmy się od początku na biznesie telefonicznym: od telefonów przewodowych, po bezprzewodowe feature phone'y, po smartfony. Vivo uruchomiło markę smartfonów w 2011 r. W 2014 r. wyszliśmy poza Chiny i zaczął się międzynarodowy rozwój. W zależności od firmy badawczej w drugim kwartale tego roku zajmowaliśmy piąte lub szóste miejsce na świecie pod względem sprzedaży smartfonów. Jesteśmy obecnie numerem dwa w Chinach, w Indiach, i jeden w Indonezji. Szybko przesuwamy się w górę na innych rynkach. W sumie – licząc razem z biurami europejskimi – jest ich ponad 30.

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację