Aktualizacja: 24.03.2021 18:25 Publikacja: 24.03.2021 18:25
Foto: tv.rp.pl
Spodziewał się pan, że pandemia i związany z nią kryzys potrwają tak długo i będą tak dotkliwe?
Spodziewałem się, że na jesieni będzie druga fala i na tym się skończy. Potem pojawił się wirus brytyjski, były święta Bożego Narodzenia. Wysyłaliśmy dodatkowe samoloty po rodaków, żeby miło spędzili święta. Przyjechali z różnymi prezentami, również z wirusem. Dzisiaj mamy trzecią falę, która dotyka głównie naszego regionu. Polska, obok Czech i Węgier, jest prawie epicentrum. W niektórych krajach, jak w Wielkiej Brytanii, zakażenia wyraźnie spadają. W Niemczech rosną, ale marzylibyśmy, żeby mieć podobny poziom zakażeń, więc mają sytuację pod kontrolą.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas