Umowa jest nic nie warta

Jeden z najbogatszych Polaków, dyrektor Bartimpeksu, którego firma jest kluczowa dla przyszłości spółki EuRoPol Gaz, zarządzającej rurociągiem Jamał

Publikacja: 06.11.2009 04:10

ALEKSANDER GUDZOWATY

ALEKSANDER GUDZOWATY

Foto: PARKIET

[b]Rz: Czy dostał pan jakieś propozycje z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa lub z rządu dotyczące zmian w akcjonariacie spółki EuRoPol Gaz (właściciela polskiego odcinka rurociągu Jamał), a dokładnie usunięcia z niego Gas-Tradingu?[/b][wyimek]Budowałem gazociąg jamalski. Mnie Rosjanie zapewniali o dochodach dla Polski, o statusie Polski jako państwa tranzytowego [/wyimek]

[b]Aleksander Gudzowaty:[/b] Na daną chwilę nie było żadnych propozycji. Natomiast był tylko pewien rodzaj groźby prezesa PGNiG, w jego wywiadzie. Ponoć powiedział, że jak się dobrowolnie nie zgodzimy, to będzie to dłużej trwało, ale nas siłą wyrzucą z EuRoPol Gazu. My takiej formy w ogóle nie przyjmujemy do negocjacji. To świadczy o braku kultury. Ale muszę zwrócić pana uwagę, że tu nie chodzi w tej chwili o samego pana Gudzowatego czy Bartimpex, a o interes gospodarki narodowej w kilku aspektach.

[b]Mógłby pan mówić konkretniej? W jakich aspektach?[/b]

Pierwszy jest taki, że rząd, Waldemar Pawlak czy Donald Tusk nie są uprawnieni i nie mają prawa w wolnej gospodarce interweniować pomiędzy przedsiębiorstwami. Swoim autorytetem i jakąś tam mafijną agresją, bo to narusza święte prawo Unii Europejskiej. Druga rzecz, ci panowie w ogóle nie mają pojęcia o prawie. Jak im się wydaje, że można tak łatwo wyrzucić Gas-Trading, to nie jest to takie proste i nie mają tu szans. Trzecia sprawa dotyczy tego, że nie zadają sobie pytania, dlaczego ta sytuacja ma taki kształt. Niech PGNiG ujawni, dlaczego i dla kogo blokowano budowę gazociągu Bernau – Szczecin. Od dziesięciu lat prowadzimy wprost wojnę, aby nam pozwolili wybudować 28 kilometrów gazociągu. Zachęciliśmy do projektu Niemców, teraz Niemcy są przeciwko. I nikt nam nie pozwolił budować.

To zakończyło się tym, że pętla gazowa wokół Polski się zacieśniła. Teraz Rosjanie korzystają z tego faktu i stosują dyktat gospodarczy i polityczny. Ja oczywiście nie dziwię się Rosjanom, bo oni zawsze tacy byli, bardzo imperialistyczni. Budując gazociąg jamalski i tworząc EuRoPol Gaz, mówiliśmy, że tworzymy partnerskie przedsiębiorstwo. Okazało się, że to hasło starczyło tylko na dziesięć lat. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że za chwilę będzie podjęta próba wykupienia PGNiG na giełdzie, bo już kupują akcje pracownicze.

[b]Wicepremier Waldemar Pawlak mówi, że może pozwoli panu wybudować gazociąg Bernau – Szczecin. Czy nie warto zastanowić się nad tą propozycją i podejść do niej biznesowo?[/b]

Ale ja nie chcę zarobić na przydomek człowieka, który działał przeciwko interesowi Polski, bo za chwilę się okaże, że tak jest.

[b]Czemu?[/b]

Bo Rosjanom jest to na rękę i jest przeciwko Polsce. Dlaczego do tej pory nie pozwolili mi zbudować gazociągu? Kto miał w tym interes? Z czyjego patronatu? To wszystko było dławione od góry. W tej sytuacji rząd powinien podać się do dymisji, bo w tej chwili ujawnił złe zamiary wobec interesu narodowego Polski. Nie można patrzeć na obecną sytuację jak na konflikt Gudzowaty – PGNiG czy Gudzowaty – Rosjanie, tylko należy rozszyfrować, dlaczego tak się dzieje. Cała sprawa miała swój początek wcześniej. Co prawda ja ją teraz identyfikuję z Rosjanami, ale przecież kilka lat temu, gdy wicepremierem był Janusz Steinhoff, to on przecież wysłał notę, w której była propozycja połączenia sił rządu polskiego i rosyjskiego, aby wyrzucić Gas-Trading z EuRoPol Gazu. Poza tym dlaczego mamy dać Rosjanom 2 proc. akcji, a nam odebrać 2 proc.? To jest promowanie nieczystych interesów. I za to rząd powinien podać się do dymisji. To sprawa dla prokuratora i Trybunału Stanu. I tu nie ma co histeryzować, taka jest prawda.

[b]Czy w tej sytuacji w ogóle bierze pan pod uwagę możliwość zawarcia porozumienia w sprawie zmian w akcjonariacie EuRoPol Gazu?[/b]

W biznesie jest reguła niemówienia nie. Więc wstępnie powiem, że przyjrzę się sprawie. Dzisiaj, gdybym miał podjąć decyzję to kategorycznie mówię nie. Ja muszę rozstrzygnąć interes państwa, interes Polski. Ja chce żyć w wolnym kraju, a nie uzależnionym.

[b]Jakie propozycje musiałby pan otrzymać, aby się zgodzić na zmiany w akcjonariacie?[/b]

Jak mam uwierzyć w to, że Rosjanie przejmują pełną władzę, wszystkie korzyści i że to jest w interesie Polski. Ja w to nie wierzę. Budowałem gazociąg jamalski. Mnie Rosjanie zapewniali o dochodach dla Polski, o sukcesie, o statusie Polski jako państwa tranzytowego.

[b]Czy czeka pan na konkretne propozycje rządu lub Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa?[/b]

Pan nie może sprowadzać tego tylko do sprawy propozycji.

[b]Jak pan w ogóle postrzega najnowsze porozumienie w sprawie gazu z Rosjanami? Czy jest w nim coś pozytywnego? [/b]

[b]Rz: Czy dostał pan jakieś propozycje z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa lub z rządu dotyczące zmian w akcjonariacie spółki EuRoPol Gaz (właściciela polskiego odcinka rurociągu Jamał), a dokładnie usunięcia z niego Gas-Tradingu?[/b][wyimek]Budowałem gazociąg jamalski. Mnie Rosjanie zapewniali o dochodach dla Polski, o statusie Polski jako państwa tranzytowego [/wyimek]

[b]Aleksander Gudzowaty:[/b] Na daną chwilę nie było żadnych propozycji. Natomiast był tylko pewien rodzaj groźby prezesa PGNiG, w jego wywiadzie. Ponoć powiedział, że jak się dobrowolnie nie zgodzimy, to będzie to dłużej trwało, ale nas siłą wyrzucą z EuRoPol Gazu. My takiej formy w ogóle nie przyjmujemy do negocjacji. To świadczy o braku kultury. Ale muszę zwrócić pana uwagę, że tu nie chodzi w tej chwili o samego pana Gudzowatego czy Bartimpex, a o interes gospodarki narodowej w kilku aspektach.

Pozostało 81% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację