Alessandro Profumo odchodzi z UniCredit

Alessandro Profumo po ponad 13 latach kierowania włoską grupą bankową złożył rezygnację

Publikacja: 22.09.2010 02:14

Alessandro Profumo, były prezes UniCredit, największego banku we Włoszech, który jest głównym inwest

Alessandro Profumo, były prezes UniCredit, największego banku we Włoszech, który jest głównym inwestorem w Banku Pekao

Foto: AFP

Potężnemu Alessandrowi Profumo zaszkodzili inwestorzy z Libii. Jeden z nich, The Libyan Investment Authority, zwiększył w sierpniu swoje zaangażowanie w UniCredit z 2,1 proc. do 2,6 proc.

To rozsierdziło przewodniczącego rady nadzorczej banku Dietera Rampla oraz włoskie fundacje, które są znaczącymi akcjonariuszami banku. Nie wiedzieli oni, że Libijczycy zamierzają dokupować akcji UniCredit. The Libyan Investment Authority wraz z Central Bank of Libya mają ponad 7 proc. akcji największego włoskiego banku.

[srodtytul]Zbyt samodzielny[/srodtytul]

- Profumo powinien był poinformować innych akcjonariuszy o intencjach libijskich inwestorów. Grał sam. Teraz zarząd musi się zastanowić nad jego zachowaniem – mówił w poniedziałek Flavio Tosi, burmistrz Werony. To miasto jest największym akcjonariuszem w Fundacji Cariverona, która jest czwartym największym inwestorem w UniCredit.

– To jest bitwa między Profumo a fundacjami, które zarzucają prezesowi, że zarządza grupą samodzielnie, bez ich udziału – uważa Wolfram Mrowetz z mediolańskiej firmy Alisei SIM. – Boją się, że wejście libijskich inwestorów spowoduje utratę przez nich władzy.

Ostatnią bitwę, która rozegrała się w marcu tego roku, wygrał Alessandro Profumo. Wówczas to on zagroził rezygnacją, ponieważ Fundacja Cariverona chciała zablokować plan centralizacji spółek grupy, które działają we Włoszech.

[srodtytul]Lista następców[/srodtytul]

Według włoskich gazet Alessandra Profumo zastąpi Dieter Rampl. Miałby on zarządzać bankiem jedynie przez jakiś czas, do momentu, zanim nie pojawiłby się docelowy następca.

Może nim zostać prezes Mediobanca (akcjonariusz UniCredit) Alberto Nagel lub Auletta Armenise, były szef Unione di Banche Italiane.

Wymieniani są również Enrico Tomaso Cucchiani (członek zarządu włoskiego Allianzu) oraz Andrea Orcel z Merrill Lynch.

[srodtytul]Potęga dzięki fuzjom [/srodtytul]

Alessandro Profumo zbudował potęgę UniCredit poprzez przejęcia. Od 2005 r. na ten bank skierowane były oczy wszystkich europejskich finansistów. Włosi przejmowali niemiecki HVB i umacniali pozycję w Europie. Fuzja tych instytucji była największą w historii europejskiej bankowości.

Na kolejne wieści z Mediolanu, gdzie UniCredit ma siedzibę, nie trzeba było długo czekać. Włosi w maju 2007 r. ogłosili, że za prawie 22 mld euro przejmują inny włoski bank, Capitalię. Niedługo potem UniCredit podpisał umowę kupna dużego ukraińskiego Ukrsotsbanku.

Dzięki fuzjom UniCredit stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych banków w Europie.

Polscy menedżerowie do dziś uważają, że Profumo jest niezwykły. Ministerstwo Skarbu nie chciało się zgodzić na połączenie Pekao, w którym UniCredit jest głównym inwestorem, i BPH. Ten drugi bank należał do niemieckiego HVB. Szef UniCredit był częstym gościem w Polsce i doprowadził do tego, że Pekao nie tylko wchłonął to, co najlepsze z BPH, ale na dodatek sprzedał z zyskiem resztę.

Dziś zamiast przekonywać inwestorów, że kolejne fuzje i przejęcia pozytywnie wpłyną na efektywność UniCredit, przedstawia plan cięcia kosztów.

Profumo skończył ekonomię polityczną w Bocconi Business University. Przez dziesięć lat pracował w Banco Lariano, potem przeniósł się do McKinsey & Company, gdzie zajmował się doradztwem dla instytucji finansowych i wyspecjalizował się w strategii i organizacji.

W 1991 r. zakończył pracę doradcy i przeniósł się do sektora finansowego. Został dyrektorem generalnym w ubezpieczeniowej firmie RAS (Riunione Adriatica di Sicuritati). Trzy lata później trafił do Credito Italiano, gdzie został wiceprezesem odpowiedzialnym za planowanie i kontrolę. Nie minął rok i zasiadł w fotelu szefa.

[ramka] Dziś [b]UniCredit[/b] to 17. grupa finansowa na świecie, ósma w Europie i największy bank w Europie Środkowo-Wschodniej z 40 mln klientów. W 22 państwach zatrudnia 162 tys. pracowników. Loga banków należących do włoskiej grupy sygnują 9,6 tys. oddziałów. UniCredit zarządza aktywami przekraczającymi 954 mld euro. Zdecydowana większość przychodów grupy pochodzi z działalności w Europie, a w szczególności z Włoch i Niemiec. W 1999 roku UniCredito Italiano – tak nazywał się wówczas bank – podpisało z rządem Jerzego Buzka umowę prywatyzacyjną dotyczącą sprzedaży Banku Pekao.[/ramka]

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację