Wraz z kilkoma dodatkowymi bodźcami fiskalnymi, stanowią one będą pakiet stymulacyjny dla gospodarki o wartości 858 mld USD (2,6 bln USD).
Ekonomiści spodziewają się, że przyspieszy on przyszłoroczne tempo wzrostu gospodarczego USA o 0,5-1 pkt proc. Zwiększy jednak także rekordowy już deficyt budżetowy.
Niższa izba Kongresu, Izba Reprezentantów, przyjęła wczoraj pakiet stymulacyjny większością 277 do 148 głosów. Senat opowiedział się za ustawą już w środę.
Ustawę musi jeszcze podpisać prezydent Barack Obama. Jego zgoda jest jednak pewna, bowiem ustawa opiera się na porozumieniu z ubiegłego tygodnia, które zawarł on z republikanami. Zgodnie z zapowiedzą Białego Domu, prezydent ma to zrobić dzisiaj o godz. 15.30 czasu waszyngtońskiego (21.30 czasu polskiego).
Ulgi podatkowe, uchwalone przez administrację poprzednika Obamy George’a W. Busha w latach 2001-2003, skutkują niższymi stopami podatku dochodowego dla wszystkich niemal Amerykanów. Obniżają też m.in. podatek od zysków kapitałowych i dywidend.