Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.08.2020 21:00 Publikacja: 05.08.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Według opinii „Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!" opublikowanej w „Rzeczpospolitej" 31 lipca 2020 r. gospodarcza polityka rządu jest niezgodna z kanonami racjonalności makroekonomicznej. W polityce tej nie wszystko mi się podoba. Jednak jeszcze bardziej nie odpowiadają mi argumenty przytaczane przez autorów tej opinii: Macieja Albinowskiego i Andrzeja Rzońcę.
Autorzy przyznają, że „nie znają kraju, którego wzrost przyspieszyłby w wyniku zwiększenia długu publicznego". Otóż ta opinia sugeruje, że celem zwiększania długu publicznego (tj. deficytów finansów publicznych) jest przyspieszanie wzrostu gospodarczego. Jest to sugestia niesłuszna. Zwiększanie długu publicznego jest, w ogólności, ubocznym skutkiem tego, co dzieje się ze wzrostem gospodarczym, a nie samoistnym narzędziem polityki. Słabość wzrostu – w szczególności recesja gospodarcza – z reguły skutkuje powiększaniem się długu publicznego. Także wbrew szczerym intencjom polityki gospodarczej.
W inwestowaniu w OZE brakuje strategii, planu i koordynacji. W efekcie marnotrawimy nie tylko inwestycje, ale i...
Polskie firmy są w ścisłej czołówce światowej najrzetelniejszych, najbardziej terminowych płatników faktur za to...
Unia Europejska zabiega o przestrzeń wolnego handlu w świecie nieprzyjaznej geopolityki i egoizmów narodowych.
Wiele rzeczy stanęło w Polsce w miejscu. I same z siebie nie chcą zdecydowanie ruszyć do przodu, czekając na lep...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Podatek od handlu może pójść w górę i objąć internet. Podatki sektorowe to wygodne dla polityków narzędzie. Wybo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas