Leon Podkaminer: Konkurencyjność to za mało

Pomysł, że polityka powinna zadbać o wzrost konkurencyjności, a wtedy cała reszta sama już o siebie zadba, jest naiwnym złudzeniem.

Publikacja: 05.08.2020 21:00

Leon Podkaminer: Konkurencyjność to za mało

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Według opinii „Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!" opublikowanej w „Rzeczpospolitej" 31 lipca 2020 r. gospodarcza polityka rządu jest niezgodna z kanonami racjonalności makroekonomicznej. W polityce tej nie wszystko mi się podoba. Jednak jeszcze bardziej nie odpowiadają mi argumenty przytaczane przez autorów tej opinii: Macieja Albinowskiego i Andrzeja Rzońcę.

Autorzy przyznają, że „nie znają kraju, którego wzrost przyspieszyłby w wyniku zwiększenia długu publicznego". Otóż ta opinia sugeruje, że celem zwiększania długu publicznego (tj. deficytów finansów publicznych) jest przyspieszanie wzrostu gospodarczego. Jest to sugestia niesłuszna. Zwiększanie długu publicznego jest, w ogólności, ubocznym skutkiem tego, co dzieje się ze wzrostem gospodarczym, a nie samoistnym narzędziem polityki. Słabość wzrostu – w szczególności recesja gospodarcza – z reguły skutkuje powiększaniem się długu publicznego. Także wbrew szczerym intencjom polityki gospodarczej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Platformo, chwalić też się trzeba umieć
Opinie Ekonomiczne
Dan Jørgensen: Koniec z energetycznym szantażem Rosji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Jak zostać prezydentem
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Koniec bajek. Dług zaczyna nam ciążyć
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Bunkrów nie ma, ale też jest...