W najbliższy czwartek Prezydent RP Bronisław Komorowski rozpocznie wizytę w Japonii. Zostanie między innymi podjęty na audiencji przez cesarza Akihito oraz spotka się z premierem Shinzo Abe. Wizyta polskiego prezydenta w Japonii ma miejsce półtora roku po wizycie japońskiego premiera w Polsce. Świadczy to o tym, że relacje pomiędzy naszymi krajami wkroczyły na wyższy, strategiczny poziom.
Wyzwania ekonomiczne i polityczne
W ubiegłym roku Polska świętowała 25-lecie przemian demokratycznych oraz dziesiątą rocznicę wstąpienia do Unii Europejskiej. Zademonstrowała przy tym swój szybki rozwój gospodarczy i wzrost pozycji na arenie międzynarodowej. Niestety, w tym samym czasie coraz bardziej komplikuje się sytuacja na sąsiedniej Ukrainie. Japonia z kolei zdecydowanie działa na rzecz ożywienia gospodarki przez politykę ekonomiczną zwaną abenomiką. Musi jednak równocześnie zmierzyć się z wyzwaniami w dziedzinie bezpieczeństwa, zwłaszcza w regionie Azji Wschodniej.
W tym roku upływa 70 lat od zakończenia II wojny światowej. Mimo to już od pierwszych miesięcy 2014 r. jesteśmy świadkami nikczemnych aktów terroru. Ich ofiarą jest cenne życie ludzkie, w tym także obywateli Japonii.
W obliczu tej gwałtownie zmieniającej się sytuacji międzynarodowej niezwykle istotne będzie spotkanie przywódców Japonii i Polski w Tokio. Nasze kraje są prawdziwymi partnerami strategicznymi, wyznającymi podstawowe wartości takie jak demokracja, prawa człowieka oraz rządy prawa.
Zdaniem premiera Abe Polska odgrywa niezwykle istotną rolę na arenie międzynarodowej jako lider Europy Środkowo-Wschodniej. Co więcej, podziela z Japonią podstawowe wartości i jest dla niej bardzo ważnym partnerem angażującym się w zagadnienia globalne. Premier Abe cieszy się, że będzie mógł porozmawiać o sytuacji na Ukrainie z prezydentem Komorowskim, przywódcą mającym duży wpływ na wiele ważnych kwestii, takich jak polska polityka bezpieczeństwa.