Turecka szansa

W czołówce naszych rynków eksportowych znajdują się kraje znacznie mniej perspektywiczne i otwarte na współpracę – pisze prezes HSBC Bank Polska.

Publikacja: 23.04.2015 21:00

Turecka szansa

Foto: materiały prasowe

Pod koniec marca media obiegła informacja o największej od 10 lat awarii sieci elektrycznej w Turcji. W wyniku tej awarii miliony mieszkańców kraju zostały odcięte od prądu, w stolicy stanęło metro i tramwaje. Dyskusja o potrzebie modernizacji sieci elektrycznej w Turcji trwa od dłuższego czasu. Rynek ten dynamicznie się rozwija, coraz więcej ludzi przenosi się ze wsi do miast, wzrasta obciążenie sieci, budowanej przed laty na potrzeby znacznie mniej uprzemysłowionej gospodarki.

Atrakcyjny rynek

Modernizacja tej sieci to dla tureckiej strony duże wyzwanie, a jednocześnie szansa dla polskich firm. W latach 70. inżynierowie znad Wisły budowali w Turcji elektrownie i inne elementy sieci, dziś mogliby uczestniczyć w jej unowocześnianiu i rozbudowie. Niektóre polskie przedsiębiorstwa już tę szansę wykorzystują, jest przestrzeń do rozszerzenia współpracy w tym sektorze.

Na dziś potencjał pozostaje niewykorzystany, a Turcja znajduje się poza pierwszą dziesiątką najważniejszych partnerów handlowych Polski. W czołówce naszych rynków eksportowych znajdują się natomiast rynki znacznie mniej perspektywiczne i otwarte na współpracę z Polską niż Turcja.

O potencjale tego rynku i dużej przychylności władz i firm w stosunku do Polski miałem okazję przekonać się na własne oczy, uczestnicząc ostatnio w misji gospodarczej do tego kraju, zorganizowanej przez polskie MSZ. Udział w tej wyprawie uzmysłowił mi, jak wiele jest możliwości współpracy między obu krajami. Reprezentując stronę polską, w naturalny sposób skupiłem się na możliwościach rozwoju biznesu z perspektywy naszych rodzimych firm. Jest ich cały wachlarz, od projektów energetycznych, przez ochronę środowiska, rolnictwo, ochronę zdrowia, po IT.

Turcja ma Polsce wiele do zaoferowania. Co Polska może zaoferować Turcji? Nasza gospodarka nadal dynamicznie się rozwija, sytuacja na rynku pracy się poprawia, co sprzyja wzrostowi konsumpcji. Niemniej jednak dochody ludności w naszym kraju nadal są znacznie niższe niż dochody naszych zachodnich sąsiadów, a to właśnie zamożność społeczeństwa decyduje o atrakcyjności danego rynku z perspektywy zagranicznych firm. A jeżeli nie zamożność, to liczebność. Polska wprawdzie ma jedną z największych populacji wśród krajów Unii Europejskiej, ale jest o połowę mniejsza niż turecka i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach będzie się raczej kurczyła niż rozrastała.

Szansą dla tureckich firm są projekty infrastrukturalne, w tym te finansowane z funduszy unijnych. W tym obszarze mogą jednak natrafić na silną konkurencję ze strony polskich firm, które mają znaczne know-how w produkcji dóbr kapitałowych i realizacji projektów inżynieryjnych.

Interesujący outsourcing

Obszarem, gdzie Polska ma bogate doświadczenie, którym może podzielić się z Turcją, są centra outsourcingowe, zwane również centrami usług wspólnych. W ciągu ostatnich kilku lat międzynarodowe firmy stworzyły w Polsce 700 placówek tego typu, które zatrudniają 150 tys. pracowników.

Nasz kraj stał się jedną z czołowych lokalizacji dla centrów outsourcingowych w Europie i na świecie. W opublikowanym niedawno artykule poświęconym rozwojowi tego sektora nad Wisłą Financial Times sugeruje, że w dziedzinie usług outsourcingowych dla sektora finansowego Polska konkuruje z takimi globalnymi graczami jak Indie. Zawdzięczamy to przede wszystkim wysokim kwalifikacjom tutejszych pracowników i wciąż znacznie niższym kosztom pracy niż na innych rynkach europejskich. Nie bez znaczenia jest też poziom rozwoju sieci telekomunikacyjnej, położenie w samym sercu Europy oraz przyjazny inwestorom klimat biznesowy, szczególnie w ramach Specjalnych Stref Ekonomicznych.

Posiadając w Polsce spółkę świadczącą usługi outsourcingowe w 13 językach dla spółek siostrzanych, zlokalizowanych w 29 krajach, w HSBC z uznaniem i zaciekawieniem przyglądamy się ekspansji tego sektora. Polska osiągnęła już pewien poziom rozwoju jako lokalizacja dla centrów usług wspólnych. Przestaje być miejscem, gdzie powstają jednostki świadczące proste usługi. Coraz więcej spośród tych ośrodków świadczy złożone, specjalistyczne usługi na rzecz firm działających w kraju i za granicą. Innym ciekawym trendem jest powstawanie centrów usług wspólnych już nie tylko w największych miastach, ale również w mniejszych ośrodkach, tworząc tak potrzebne miejsca pracy.

W Turcji sektor usług outsourcingowych również dynamicznie się rozwija. Turcy mają ambicje, aby stać się centrum takich centrów na region Bliskiego Wschodu. Doświadczenia Polski w budowaniu pozycji regionalnej potęgi outsourcingowej mogą pomóc im w przyspieszeniu i odpowiednim ukierunkowaniu rozwoju tego sektora. Kluczowe dla rozwoju branży w obu krajach będzie zapewnienie przyjaznych warunków dla jej dalszej ewolucji. Ani Polska, ani Turcja nie mogą pozwolić sobie na zniechęcenie inwestorów do dalszego lokowania środków w tym sektorze.

Wyzwanie innowacji

Innym obszarem współpracy, na której mogą skorzystać obie strony, są innowacje. W tej dziedzinie nie jesteśmy mistrzami świata ani nawet regionu. Podobnie Turcja, która chce awansować do grona największych gospodarek na świecie m.in. poprzez zwiększenie liczby nowoczesnych technologii powstających w tym kraju.

Oba kraje poczyniły w ostatnich latach postępy w obszarze wspierania innowacji i rozwoju technologii. Wyniki analizy przeprowadzonej przez ekspertów CASE wskazują, że podczas gdy w Turcji wsparcie kierowane jest głównie na badania i rozwój, opracowywanie innowacyjnych produktów i procesów produkcyjnych, w Polsce większość funduszy przeznacza się na inwestycje w nowe maszyny i aparaturę.

Jest też nadzieja, że wspólnymi siłami, ucząc się nawzajem i wyciągając lekcje z sukcesów i porażek, Polska i Turcja staną się bardziej innowacyjnymi gospodarkami, które będą mogły zaoferować znacznie wyższą wartość dodaną niż dotychczas. Polska i Turcja mogą połączyć siły w zespołach projektowych pracujących nad konkretnymi rozwiązaniami, mogą też współfinansować realizację projektów z zakresu innowacji. Możliwości współdziałania jest wiele.

Pod koniec marca media obiegła informacja o największej od 10 lat awarii sieci elektrycznej w Turcji. W wyniku tej awarii miliony mieszkańców kraju zostały odcięte od prądu, w stolicy stanęło metro i tramwaje. Dyskusja o potrzebie modernizacji sieci elektrycznej w Turcji trwa od dłuższego czasu. Rynek ten dynamicznie się rozwija, coraz więcej ludzi przenosi się ze wsi do miast, wzrasta obciążenie sieci, budowanej przed laty na potrzeby znacznie mniej uprzemysłowionej gospodarki.

Pozostało 92% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację