Towarzystwo Ekonomistów Polskich: Zamykanie firm powinno być ostatecznością

Polska gospodarka znajduje się w historycznie najtrudniejszej sytuacji od przełomu z lat 1989/90. Kryzys, z którym mamy do czynienia jest niezwykle poważny. W krytycznej sytuacji znajduje się służba zdrowia, rośnie prawdopodobieństwo długotrwałej recesji w większości branż gospodarki, a finanse publiczne znajdują się w coraz większej zapaści.

Aktualizacja: 10.11.2020 11:25 Publikacja: 10.11.2020 11:13

Towarzystwo Ekonomistów Polskich: Zamykanie firm powinno być ostatecznością

Foto: AFP

Walka z pandemią nie zakończy się w krótkim, przewidywalnym czasie. Należy liczyć się z dłuższym okresem epidemii, trwającym nie tygodnie, ale miesiące, o ile nie dwa- trzy lata. Koszty walki z epidemią będą rosły, co jest niepokojącą informacją, biorąc pod uwagę stan finansów publicznych, oraz sytuację większości osób prowadzących działalność gospodarczą i konsumentów. Powstaje coraz większy dylemat pomiędzy bezpieczeństwem zdrowotnym społeczeństwa (w tym efektywnością funkcjonowania służby zdrowia), a potencjalnym kosztem wynikającym z obostrzeń na przedsiębiorstwa, osoby prowadzące działalność gospodarczą i konsumentów. Efektywne zarządzanie kryzysowe wymaga dziś podejmowania szybkich, zdecydowanych, ale przemyślanych i zrozumiałych dla społeczeństwa decyzji.

Odnosząc się do wprowadzania ewentualnych ograniczeń w działalności gospodarczej podczas trwającej pandemii w Polsce, Rada Towarzystwa Ekonomistów Polskich uważa, że:

1. Administracyjne ograniczenia działalności gospodarczej możliwe są wyłącznie w ekstremalnej sytuacji i przy spełnieniu jasno określonych warunków. Niedopuszczalne jest wprowadzanie ograniczeń dla działalności gospodarczej, jeśli nie mają one uzasadnienia w danych wskazujących na prawdopodobieństwo rozwinięcia się pandemii w branżach objętych restrykcjami.

2. Zamykanie firm powinno być ostatecznością, należy odchodzić od restrykcyjnych decyzji odbierania możliwości przedsiębiorcom prowadzenia działalności gospodarczej. Należy poszukiwać rozwiązań organizacyjnych, sanitarnych, w tym opartych na nowoczesnych technologiach umożliwiających redukowanie ryzyka sanitarnego, epidemicznego, ale przy zachowaniu możliwości funkcjonowania firm. Dajmy im szansę firmom się dostosować. Rozsądniej skierować fundusze na adoptowanie się firm, na nowatorskie, kreatywne rozwiązania ograniczające ryzyko „covidowe", niż subsydiować zamknięte firmy.

3. W sytuacji wprowadzania ograniczeń działalności gospodarczej, powinny one być częścią zaplanowanej strategii walki z pandemią, w całym okresie jej trwania. Szczególnie zwracamy uwagę na konieczność uwzględniania: a. kosztów wprowadzania realizowanego scenariusza, b. określenia okresu, w którym obowiązują ograniczenia, c. jasnego sprecyzowania wyjścia z zastosowanej strategii.

4. Wprowadzenie ograniczeń w momencie ich ogłoszenia powinno być powiązane z natychmiastowymi instrumentami wsparcia dla poszkodowanych (sprawa finansowania pomocy jest tematem, który zostanie rozwinięty w kolejnych stanowiskach Rady TEP).

5. Zapisane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady wolności gospodarczej mogą być ograniczane jedynie w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Wprowadzane ograniczenia działalności gospodarczej musi być zgodne z obowiązującym prawem.

6. Mając na uwadze długość okresu, w którym będzie trwała pandemia, należy brać pod uwagę możliwość wprowadzania działań, które umożliwią funkcjonowanie podmiotom gospodarczym w sytuacji istnienia ryzyka zakażenia wirusem. Wiążą się z tym m.in. konieczność systematycznego testowania pracowników (warunku dopuszczającego do prowadzenia działalności gospodarczej) i refundacja ponoszonych z tego tytułu kosztów.

7. Polityka informacyjna rządu odpowiadającego za walkę z pandemią powinna być odpowiednio dopasowana do jego działań. Błędy w tej sferze powiększają chaos i niepewność w funkcjonowaniu gospodarki. Zaskakiwanie podejmowanymi decyzjami może prowadzić do ich kontestacji, sprzeciwów i niedostosowywania się do nowych reguł przez większą część społeczeństwa. Stąd wszystkie decyzje powinny być podawane w ramach zapisów ustawowych z odpowiednim wyprzedzeniem, umożliwiającym dostosowanie się do nowych rozwiązań.

Walka z pandemią nie zakończy się w krótkim, przewidywalnym czasie. Należy liczyć się z dłuższym okresem epidemii, trwającym nie tygodnie, ale miesiące, o ile nie dwa- trzy lata. Koszty walki z epidemią będą rosły, co jest niepokojącą informacją, biorąc pod uwagę stan finansów publicznych, oraz sytuację większości osób prowadzących działalność gospodarczą i konsumentów. Powstaje coraz większy dylemat pomiędzy bezpieczeństwem zdrowotnym społeczeństwa (w tym efektywnością funkcjonowania służby zdrowia), a potencjalnym kosztem wynikającym z obostrzeń na przedsiębiorstwa, osoby prowadzące działalność gospodarczą i konsumentów. Efektywne zarządzanie kryzysowe wymaga dziś podejmowania szybkich, zdecydowanych, ale przemyślanych i zrozumiałych dla społeczeństwa decyzji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO