Reklama
Rozwiń

Witold M. Orłowski: W poszukiwaniu straconego szczęścia we Francji

Wybory do Parlamentu Europejskiego wywołały we Francji polityczne trzęsienie ziemi. Prawdziwe konsekwencje dopiero zobaczymy.

Publikacja: 13.06.2024 04:30

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron

Foto: LUDOVIC MARIN/Pool via REUTERS

Wybory pokazały, że mieszkańcy wielu krajów Unii nie są zadowoleni. Nie są zadowoleni z powolnego wzrostu gospodarczego. Nie są zadowoleni z rosnących cen. Nie są zadowoleni z zaostrzających się problemów z imigracją. Nie są zadowoleni z działania Unii. I generalnie nie są zadowoleni z rządzących nimi polityków, więc w większości zagłosowali przeciw nim. Pół biedy, jeśli po prostu zagłosowali na opozycję. Gorzej, jeśli pokazali żółtą kartkę wszystkim tradycyjnym partiom, oddając znaczącą część głosów na prawicowych populistów. A tak stało się w większości krajów unijnych, gdzie partie w otwarty sposób deklarujące swój prawicowo-populistyczny i antyeuropejski charakter dostały od 10 do 50 proc. głosów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka