Aktualizacja: 04.01.2016 21:00 Publikacja: 04.01.2016 21:00
Beata Drewnowska
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek
Sieci handlowe prześcigają się w promocjach, przeciętny Polak może więc pozwolić sobie na to, aby włożyć więcej do koszyka. Popularne w Polsce przysłowie mówiące, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, niekoniecznie sprawdza się jednak w przypadku robienia codziennych zakupów. Niewielu kupujących zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że wybierane przez nich produkty są tańsze niż kiedyś. Zazwyczaj ciężar cenowych promocji biorą na siebie producenci, którzy – aby nie stracić kontraktu z siecią – godzą się na mniej korzystne dla nich kontrakty. Przez to topnieją ich marże, a nierzadko płacą też mniej dostawcom surowców.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas