Aktualizacja: 13.12.2024 06:30 Publikacja: 06.11.2023 13:10
Narodowy Bank Polski
Foto: AdobeStock
Inflacja zmalała w październiku do 6,5 proc., więc prezes NBP Adam Glapiński może triumfować, że tak jak zapowiadał wiosną, spada ona na łeb na szyję z 18,4 proc. jeszcze w lutym. Dlatego większość analityków spodziewa się, że Rada na posiedzeniu w tym tygodniu kontynuować będzie serię cieć stóp procentowych i zetnie je o kolejne 0,25 proc.
Nad tymi prognozami wisi jednak wielki znak zapytania: czy „gołębi” nastrój większości monetarnych decydentów, pochodzących z nadania PiS, nie zmieni się w wyniku wyborów parlamentarnych? Dlatego z największym zainteresowaniem czytać będę komunikat po wtorkowo-środowym posiedzeniu RPP oraz oglądać konferencję prezesa Glapińskiego w czwartek.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Małe chwile radości mogli mieć w czwartek kredytobiorcy walutowi, bo w Szwajcarii i strefie euro obniżono stopy procentowe. Złotówkowicze jednak jeszcze poczekają.
Silna Europa i silne relacje transatlantyckie byłyby wzmocnieniem dla Donalda Trumpa. Zaś słaba Unia, skonfliktowana z Trumpem, będzie na rękę jego największym rywalom, czyli Moskwie i Pekinowi – analizuje politolog prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Wyłaniają się zarysy planu Donalda Trumpa zakończenia wojny na Ukrainie - pisze "Wall Street Journal". Trump chciałby, aby to europejskie wojska nadzorowały zawieszenie broni.
Europejski Bank Centralny obciął swoją stopę depozytową (traktowaną obecnie jako główna) o 25 pb., do poziomu 3 proc. Było to zgodne z prognozami analityków.
- Nic, co dotyczy Ukrainy, nie powinno odbywać się bez Ukrainy i Europy - mówił w czasie spotkania szefów MSZ Niemiec, Polski, Francji, Włoch i Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii w Berlinie minister Radosław Sikorski. W niemieckiej stolicy jest też szefowa europejskiej dyplomacji, Kaja Kallas.
Ile w tym roku Polacy wydadzą na święta? Jakie wydatki pochłoną największą część naszego budżetu? Na co uważać dokonując zakupów w sieci? Zastanawialiśmy się nad tym w programie Rzecz o Biznesie. Gościem Przemysława Tychmanowicza był Przemysław Barbrich, dyrektor zespołu komunikacji i PR w Związku Banków Polskich.
Zniesienie kontroli na bułgarskich i rumuńskich granicach będzie dopalaczem dla handlu. Polskie firmy też mają apetyt na zwiększenie obrotów.
Szwajcarski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych, do 0,50 proc. To zaskakujący ruch – ekonomiści ankietowani przez Bloomberga w większości spodziewali się cięcia o 25 pb.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas