Reklama

Witold M. Orłowski: Jak bez pomocy Mojżesza obroniono Izrael

Rząd planuje wyłączenie wydatków na obronę narodową z limitów, które obowiązują w finansach publicznych. Pomysł zrozumiały, ale ryzykowny.

Publikacja: 11.05.2023 03:00

Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Temat jest naprawdę poważny. Z jednej strony chyba nikt nie ma wątpliwości, że potrzebujemy silniejszej armii. A to, niestety, bardzo dużo kosztuje. Dotychczasowe wydatki na poziomie 2 proc. PKB (znaczną część pochłaniają emerytury dla byłych wojskowych) nie wystarczą. Potrzebujemy nowych czołgów, samolotów i systemów rakietowych. To będzie kosztować dziesiątki miliardów dolarów. Dolarów, bo większość nowoczesnego uzbrojenia musimy kupić za granicą, nasz przemysł go nie wyprodukuje. A to oznacza ogromne obciążenie zarówno dla budżetu, jak i dla bilansu płatniczego Polski.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Michał Kanownik: Z chmury korzystamy chętnie, ale bez pomysłu
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama