Reklama

Paweł Rożyński: Tracimy monopol na twórczość

Sztuczna inteligencja wywraca do góry nogami pojęcie tworzenia i praw autorskich, a może niedługo sama będzie autorem z krwi i kości, domagając się różnych opłat.

Publikacja: 08.05.2023 03:00

Paweł Rożyński: Tracimy monopol na twórczość

Foto: Adobe Stock

Kiedy w 1882 r. Oscar Wilde przybył na wykłady do USA, fotograf Napoleon Sarony zrobił mu 27 zdjęć. Gdy brytyjski pisarz stał się sławny, jedno z nich zostało wykorzystane w reklamie. Wtedy Sarony zgłosił naruszenie praw autorskich i zażądał pieniędzy. Udowodnił przed sądem, że to nie tylko dzieło maszyny – musiał odpowiednio przygotować Wilde'a, nadać mu odpowiednią pozę, dodać akcesoria czy oświetlenie.

Teraz historia zatoczyła koło. Pojawienie się sztucznej inteligencji (AI) w zaawansowanej, powszechnej postaci doprowadziło znów do dyskusji, kto jest twórcą: człowiek czy maszyna? W jakim stopniu to rola techniczna, a w jakim twórcza? Kto powinien być właścicielem praw autorskich i czy w ogóle one przysługują?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Wojciech Warski: O przywódcach i narzędziach przymusu ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Brak zaufania podcina nam skrzydła. Jest źle
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Napięty budżet i spóźniony refleks Adama Glapińskiego
Opinie Ekonomiczne
Polska czy urzędnicza racja stanu?
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak o szkodliwych skutkach... cięcia stóp
Reklama
Reklama