Reklama

Robert Gwiazdowski: Dobrowolny ZUS i emerytura obywatelska

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców rzucił propozycję wprowadzenia dla nich „dobrowolnego ZUS”. Osobiście wolałbym równą dla wszystkich emeryturę obywatelską. Ale jej nie wprowadzimy.

Publikacja: 07.12.2022 21:00

Robert Gwiazdowski: Dobrowolny ZUS i emerytura obywatelska

Foto: Adobe Stock

Szansa na dobrowolny ZUS jest mniej więcej taka sama – 0,00 proc. No, może 0,01. Trochę więc mnie zdumiewa, jak wielu ekspertów tę niszową propozycję skrytykowało. I to dość zapalczywie. Dlaczego 20 lat temu zapalczywie krytykowano pomysł emerytury obywatelskiej, to wiem. Równa emerytura dla wszystkich to brak składek emerytalnych, z których OFE pobierały sobie na dzień dobry 10 proc. Oznaczało to koniec OFE – czyli Obowiązkowych (wówczas) Funduszy Emerytalnych, nazywanych dla zmyłki „otwartymi”.

Było o co walczyć. Ale dziś? Czytam, że to zły pomysł, bo przedsiębiorcy, którzy skorzystają z dobrowolności ZUS (w domyśle: z chciwości i/lub głupoty), później nie będą mieć emerytury. I – uwaga! – państwo i tak będzie musiało im ją zapewnić. Spieszę więc przypomnieć, że właśnie emerytura obywatelska jest najtańszym, najefektywniejszym i najbardziej sprawiedliwym sposobem zapewnienia wszystkim emerytury.

Dla dobra systemu pojawił się pomysł objęcia składkami rolników i mundurowych. „Reformowanie KRUS” powraca od 1999 r. systematycznie. Rolnicy stali OFE ością w gardle. W istocie, cała ta „reforma KRUS” sprowadzać się ma do jednego: podwyższenia składek – czyli podatków – dla rolników. Podkreślano ich „niesprawiedliwe przywileje”. Bo przecież niesprawiedliwe jest, że pracownicy i przedsiębiorcy płacą składki na ZUS znacznie wyższe niż rolnicy na KRUS.

Owszem, to nie jest sprawiedliwe. Ale jeśli rolnicy są „uprzywilejowani”, to logicznie rzecz biorąc, pracownicy są „dyskryminowani”? Na utyskiwanie, że rolnicy są uprzywilejowani, trzeba więc im podnieść składki, można odpowiedzieć, że lepiej byłoby zaprzestać dyskryminowania pracowników i przedsiębiorców i im składki obniżyć. A podwyższyć podatki dużym korporacjom.

Ale korporacje pomysł emerytury obywatelskiej zwalczają dziś tak samo, jak kiedyś robiły to OFE. Bo on jest związany nie tylko z likwidacją składek, ale i z wprowadzeniem podatku przychodowego od korporacji.

Reklama
Reklama

PS A emerytura obywatelska „wprowadzi się sama”, bo większość „ubezpieczonych”, przechodząc na emeryturę za 30 lat, nie dostanie więcej niż emerytura minimalna.

Autor jest adwokatem, profesorem Uczelni Łazarskiego i szefem rady WEI

Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama